Banki szykują wiosenne kampanie

Zakończył się okres podsumowań za poprzedni rok. Wraz z nadejściem wiosny rozpoczynają się nowe kampanie banków. Na celowniku są klienci zainteresowani kredytem hipotecznym. W dalszej kolejności segment przedsiębiorstw i inwestycje. Kryzys okazał się łagodny, a środków na kredyty i ich promocję bankom na pewno nie zabraknie.

Kredyt hipoteczny to produkt sezonowy. Po trudniejszych zimowych miesiącach, banki zacierają ręce na myśl o klientach zainteresowanych kupnem mieszkania. Chociaż kontrowersje związane z rekomendacją T wprowadzają niepewność klientów w związku z ich zdolnością kredytową, jednak banki same zwiększyły dyscyplinę kredytową znacznie wcześniej. W reklamach znów pojawia się wartość LTV nawet powyżej 100 proc., obserwujemy trend spadkowy bankowych marży, a nowe promocje niosą za sobą również brak prowizji. Uzbierana przez ostatnie miesiące depozyty zapewniają doskonałe warunki do rozpoczęcia akcji promowania kredytów hipotecznych. 

Pozostaje także kwestia środków finansowych, które powoli opuszczają bankowe depozyty. Rok temu obserwowaliśmy wojnę na oprocentowanie lokat, a klienci po stracie zaufania do funduszy i giełdy deponowali większość oszczędności w bankowych ofertach. Warto zauważyć, ze roczne lokaty z okresu, w którym oprocentowanie sięgało prawie dwucyfrowych poziomów, dobiegają końca i zbliża się okres ich zapadalności. Klienci zachęcani oznakami końca kryzysu z nadzieją patrzą na odradzające się fundusze. Inni pieniądze z lokat mogą przeznaczyć na wkład własny do kredytu na wymarzone mieszkanie.

Millennium w natarciu

Bank czekał na odpowiedni moment żeby wejść na rynek z konkurencyjną ofertą. Kluczowym elementem strategii ma być promocja kredytów hipotecznych, wspomagana kampanią reklamową. Bank Millennium kusi klientów możliwością sfinansowania 100 proc. wartości nieruchomości, ewentualnym brakiem prowizji i okresem kredytowania do 35 lat. Oprócz standardowej oferty klienci mogą także skorzystać z oferty w programie dopłat Rodzina na Swoim. Promocja potrwa do 7 czerwca, a bank chce przyciągnąć klientów niższymi marżami, pakietem ubezpieczeń i akceptacją wielu różnych źródeł dochodu. W obliczu rekomendacji T może być to istotny argument.
Wszystko o kredytach w jednym miejscu

Oprócz kredytów hipotecznych, bank rozpoczął promocję bankowości przedsiębiorstw. Kampania nie promuje jednak żadnej nowej oferty. Jej celem jest wzmocnienie wizerunku banku jako świadczącego kompleksowe usługi dla wielu sektorów. Coraz więcej instytucji kieruje swoje kroki w stronę małych i średnich przedsiębiorstw. Większość banków stosuje jednak strategie małych kroków, ponieważ to jednak klient detaliczny jest w Polsce w centrum zainteresowania.

Bank Millennium nie włączył się wprawdzie do intensywnej walki na konta osobiste, ale nie przeszedł obojętnie wobec darmowych wypłat z bankomatów oferowanych przez konkurencję. Taka opcje posiadają teraz posiadacze Konta Osobistego Premium. Bank zapowiada także kolejne nowości w ofercie rachunków.

ING Bank chce na podium

Wprawdzie jeszcze bez kredytów w euro, jednak z dużymi aspiracjami startuje ING Bank Śląski. Oprócz trwającej już kampanii kredytu hipotecznego bez prowizji, bank ruszył z nową ofertą dla posiadaczy kont osobistych. Obniżona marża dotyczy kredytów z niskim wkładem własnym, czyli skierowana jest dla klientów wnioskujących o kredyt z LTV powyżej 80 proc. Warunkiem skorzystania z nowej promocji jest posiadanie lub założenie wniosku o otwarcie rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego. Promocja obowiązuje do 4 czerwca.

ING Bank Śląski zajmuje szóste miejsce pod względem sprzedaży kredytów hipotecznych. Aspiracje banku sięgają jednak znacznie wyżej. Plan na ten rok zakłada trzecie lub czwarte miejsce pod względem udzielonych kredytów. Bank nie udziela jednak kredytów w walucie europejskiej, które pomimo dużego ryzyka, jakie za sobą niosą, są coraz popularniejsze.

Kampania kluczem do sukcesu

Chociaż to cena jest głównym czynnikiem decydującym o wyborze oferty kredytowej, to jednak chwytliwa kampania reklamowa może nakierować klienta na konkretny bank. BNP Paribas Fortis włączył się również do walki o klienta w segmencie kredytów hipotecznych. Swoje kredyty hipoteczne będzie reklamować we wszystkich dostępnych mediach, a nawet przed seansami kinowymi. Do tego bank organizuje kwietniowe dni otwarte, w których klienci będą mogli skorzystać z dodatkowych promocji. Bank zwraca także uwagę na program Rodzina na Swoim, który pomimo nieustannych spekulacji o zmianach przepisów i limitów cen mieszkań nadal pozostaje jednym z najbardziej pożądanych produktów.

Strategia Deutsche Banku

Bank pochwalił się w ubiegłym tygodniu rekordowym zyskiem brutto za 2009 rok, który według wstępnych, nieaudytowanych jeszcze danych może być o ponad 40 proc. większy niż w poprzednim roku. Bank w ramach strategii na nowy rok zamierza skupić się na liniach biznesowych, ze szczególnym zwróceniem uwagi na współpracę z sektorem publicznym. Istotne będą także projekty infrastrukturalne, w tym związane z organizacją mistrzostw Euro 2012. Bank nie zamierza jednak zaniedbać klienta detalicznego. W ostatnich miesiącach widzieliśmy zarówno kredyt hipoteczny z obowiązkowym planem długoterminowego oszczędzania, szeroką paletę kont osobistych oraz lawinę produktów strukturyzowanych.

Konkurencja na rynku bankowym jest niezwykle duża, a po kryzysowym roku banki zechcą odrobić straty. Miejmy tylko nadzieję, że krótka pamięć banków nie doprowadzi ponownie do sytuacji z 2009 roku. Mogą się cieszyć klienci z dobrą zdolnością kredytową, którzy czekali na lepszy moment dla kredytów hipotecznych. Ubiegły tydzień potwierdził, że na wiosnę nie odpędzimy się od kampanii reklamowych hipotek. Pozostaje kwestia wyboru najlepszej oferty lub czekanie na ewentualny spadek cen mieszkań.

Źródło: Bankier.pl