Bankom musimy oddać nawet o 50% więcej niż pożyczyliśmy

Zaciągając kredyt gotówkowy na trzy lata spłacimy od 26% do 50% więcej niż pożyczyliśmy. Wynika to z wysokich odsetek oraz dodatkowych opłat. O pożyczkę gotówkową nie zawsze opłaca się wnioskować w banku w którym posiadamy konto.

Zaciągając kredyt gotówkowy w kwocie 10 tys. zł na trzy lata w sumie trzeba zwrócić bankowi  od 26% do prawie 50% więcej niż pożyczyliśmy – wynika z zestawienia Expandera. Oprocentowanie kredytów, które można znaleźć w materiałach informacyjnych banków wynosi zwykle kilkanaście procent. Należy jednak pamiętać, że jest ono podawane w skali roku. Ponadto koszt kredytu znacznie podnoszą różnego rodzaju prowizje, opłaty i składki ubezpieczeniowe.

Odsetki to nie wszystko


Porównując oferty banków najlepiej robić to na podstawie oprocentowania rzeczywistego lub sumy odsetek i wszystkich innych opłat (całkowity koszt kredytu), które trzeba zapłacić aby kredyt uzyskać. Jedynie w ten sposób mamy szansę wybrać najtańszy kredyt. Same odsetki niekiedy stanowią bowiem miej niż połowę sumy kosztów. Tak jest np. w Cetelem Banku, w którym suma opłat za administrowanie kredytem (0,5% kwoty kredytu miesięcznie) przewyższa wartość odsetek. Zdarzają się jednak również skrajnie przeciwne oferty. W Alior Banku jedynym kosztem, jaki ponosi kredytobiorca są odsetki. Klient nie płaci natomiast żadnych innych opłat.

Udział opłat i ubezpieczeń w całkowitym koszcie kredytu

 Nazwa banku

Udział dodatkowych kosztów

Alior Bank

0%

Nordea

4%

Allianz Bank

8%

Euro Bank

10%

Volkswagen Bank

11%

Pekao

12%

Raiffeisen Bank

12%

MultiBank.

13%

Invest Bank

14%

ING BŚ bez ubezp.

14%

ING BŚ z ubezp.

16%

Kredyt Bank

19%

BZ WBK

20%

PKO BP

33%

Bank Pocztowy

34%

Lukas Bank

43%

Bank Millennium

47%

Cetelem Bank

53%

Najtańszy kredyt w BZ WBK


Z analizy Expandera wynika, że najtańszy kredyt dla osoby nie związanej wcześniej z bankiem na kwotę 10 tys. zł na 3 lata ofertuje Bank Zachodni WBK, w którym całkowity koszt kredytu wynosi jedynie 2618,94 zł. Kolejne miejsca w zestawieniu zajęły Kredyt Bank i Bank Pekao. Natomiast najwyższy całkowity koszt takiego kredytu trzeba zapłacić w Banku Pocztowym – 4978 zł, czyli niemal dwa razy więcej niż w BZ WBK.  Bardzo słaby wypadły również oferty PKO BP i Invest Banku. Natomiast Cetelem Bank, w który nalicza wysoką opłatę administracyjną znalazł się w połowie stawki, dzięki niskiej kwocie odsetek.

Całkowity koszt kredytu na kwotę 10 tys. zł, spłacanego w 36 równych ratach

 

Klient „z ulicy”

Osoba posiadająca konto w danym banku od 24 miesięcy

BZ WBK

2 618,94 zł

2 253,59 zł

Kredyt Bank

2 635,59 zł

2 535,59 zł

Pekao

2 682,68 zł

2 682,68 zł

Bank Millennium

2 714,65 zł

2 472,47 zł

Nordea

2 845,58 zł

2 934,98 zł

Alior Bank

2 862,64 zł

2 862,64 zł

Allianz Bank

3 145,71 zł

N/D (bank działa od kilku miesięcy)

Volkswagen Bank direct

3 174,28 zł

3 174,28 zł

ING BŚ z ubezp.

3 369,68 zł

2 803,76 zł

Cetelem Bank

3 399,20 zł

3 399,20 zł

ING BŚ bez ubezp.

3 532,04 zł

3 002,12 zł

Lukas Bank

3 579,56 zł

3 256,28 zł

Euro Bank

3 674,78 zł

3 674,78 zł

MultiBank.

3 850,08 zł

3 437,62 zł

Raiffeisen Bank

4 236,23 zł

4 236,23 zł

Invest Bank

4 368,00 zł

4 035,00 zł

PKO BP

4 906,60 zł

4 487,31 zł

Bank Pocztowy

4 978,00 zł

4 806,00 zł

(Nie)atrakcyjna oferta dla „starych” klientów


Na nieco tańszy kredyt mogą liczyć osoby wnioskujące o kredyt w banku, w którym od dłuższego czasu posiadają konto. Większość banków swoim „starym” klientom udzieli kredytu na korzystniejszych warunkach niż osobie, z którą dopiero rozpoczyna współpracę. Niestety obniżki są często bardzo niewielkie. Natomiast rozbieżności w ofertach jeszcze większe – koszt kredytu dla „starego” klienta Banku Pocztowym ponad dwukrotnie przekracza poziom w BZ WBK.

Co ciekawe z wyliczeń Expandera wynika, że obniżki dla „starych” klientów są na tyle nieznaczne, że tylko klientom BZ WBK, Kredyt Banku i Banku Millennium nie opłaca się wnioskować o kredyt w innym banku. W pozostałych przypadkach oferta banków dla swoich klientów jest gorsza od oferty BZ WBK skierowanej do „nowych” klientów. 

Jarosław Sadowski

Źródło: Expander