BOŚ ma trafić w prywatne ręce

„Zarząd Banku Ochrony Środowiska, który działa od października ubiegłego roku, deklaruje, że jego głównym celem jest wzrost wartości spółki. – Chcemy, żeby wskaźniki efektywności, jak zwrot z kapitału czy wskaźnik kosztów do dochodów, były coraz lepsze – mówi Mariusz Klimczak, prezes BOŚ. Nie chce podać konkretnych liczb, ponieważ strategia jeszcze nie jest gotowa. – Nie powtórzą się w najbliższych latach 25-, 30-proc. wartości zwrotu z kapitału. Średnia rynkowa wyniesie pewnie 12 – 15 proc. My chcemy być na poziomie tej średniej lub wyżej – tłumaczy Klimczak. W zwiększeniu dochodów ma pomóc pozyskanie nowych klientów indywidualnych. W ciągu trzech lat ich liczba ma się zwiększyć z 200 do 300 tys.”, czytamy.

„Nowy, trzyletni plan rozwoju banku będzie zakładał dokapitalizowanie BOŚ. Zarząd spółki już rozmawia o tym z głównym akcjonariuszem, czyli Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pod uwagę brana jest emisja akcji lub obligacji podporządkowanych […]. W najnowszej strategii znajdą się także propozycje przeprowadzenia prywatyzacji banku. – My damy tylko podstawy. Ostateczna decyzja należy do właścicieli. Istotne jest jednak zwiększenie płynności akcji spółki na giełdzie – mówi Mariusz Klimczak.”, czytamy dalej.

Bank będzie chciał przyciągnąć klientów nową ofertą. 11 lutego BOŚ zaproponuje „Lokatę na Dzień Dobry”. Klient, który zdecyduje  się na ten depozyt, natychmiast po wpłacie pieniędzy otrzyma należne mu odsetki. Kolejnym produktem będzie nowy kredyt hipoteczny. – Trwają ostatnie prace, jesteśmy jednak pewni, że będzie on bardzo dobrze odebrany na rynku – podkreśla Mariusz Klimczak. Dodaje jednak,  że kierowana przez niego instytucja nie zamierza bić się o palmę pierwszeństwa z dużymi bankami detalicznymi. – Mamy świadomość że nasza oferta musi być konkurencyjna. Kierujemy ją jednak  do osób, dla których poza ceną, produktem, ważne są jeszcze inne kwestie, takie jak ochrona środowiska. – ujawnia prezes Klimczak – Chcemy zbudować pierwszy na rynku bank, który poprzez unikalne na rynku produkty będzie odpowiadał na rzeczywiste potrzeby ludzi aktywnych.

Więcej szczegółów w „Rzeczpospolitej” w artykule „BOŚ ma trafić w prywatne ręce” autorstwa Elizy Więcław.