CBŚ zatrzymało sprawców włamania do bankomatu

Policjanci CBŚ zatrzymali w Gdańsku na gorącym uczynku dwóch sprawców włamania do bankomatu – mężczyźni zdetonowali umieszczony na nim ładunek i próbowali ukraść pieniądze. Śledczy ustalają, czy zatrzymani mają związek z czterema innymi podobnymi włamaniami do bankomatów na terenie woj. pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Sukces śledztwa był możliwy dzięki ścisłej współpracy funkcjonariuszy CBŚ, kryminalnych z Bydgoszczy, policjantów z woj. pomorskiego i prokuratorów Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Funkcjonariusze CBŚ KGP od kilku miesięcy prowadzili sprawę zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się włamaniami do bankomatów z użyciem materiałów wybuchowych, do których doszło w woj. pomorskim i kujawsko-pomorskim. Taki sposób włamywania się do bankomatów wcześniej był znany w krajach Europy Zachodniej. Kiedy tylko dotarły do Policji sygnały o podobnych przestępstwach popełnianych w Polsce, śledczy zajęli się sprawą.

Pierwsze informacje dotyczące przestępczej działalności grupy śledczy zdobyli, analizując legitymowania osób oraz zapisy z kamer monitoringu bankomatów w Bydgoszczy. W toku śledztwa zdecydowano też o zabezpieczeniu, z użyciem specjalnych środków elektronicznych, sieci kilkudziesięciu bankomatów w woj. pomorskim i kujawsko-pomorskim. To właśnie dzięki temu systemowi policjanci dostali informację o włamaniu do bankomatu w Gdańsku. Na miejsce natychmiast udali się śledczy z CBŚ.

Zatrzymanie przestępców miało bardzo dynamiczny przebieg. Funkcjonariusze CBŚ, którzy przyjechali na miejsce, gdzie sprawcy okradali zdetonowany bankomat, błyskawicznie obezwładnili jednego z rabusiów. W tym czasie drugi zdążył wskoczyć do samochodu – uciekając potrącił czterech policjantów, którzy stali na jego drodze, i przejechał swojego kompana leżącego na ziemi. Padły strzały w kierunku samochodu, co ostudziło zapał uciekającego. Obu mężczyzn zatrzymano. Jeden z nich wymagał pomocy lekarskiej ze względu na złamania miednicy.

Zatrzymani to mieszkańcy Bydgoszczy: 31-letni Dawid R. i 34-letni Artur G. Mężczyźni byli już wcześniej karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Najprawdopodobniej usłyszą m.in. zarzuty kradzieży z włamaniem i czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledczy ustalają, czy zatrzymani mają związek z czterema innymi włamaniami do bankomatów na terenie woj. pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.

Źródło: Policja.pl