Coraz trudniej o kredyt hipoteczny

„– Otrzymanie kredytu na 100 proc. LtV jest bardzo trudne, nawet w bankach, które formalnie mają go w ofercie. Często są one dostępne tylko dla wąskiej, nie do końca zdefiniowanej, grupy klientów” – mówi gazecie Tomasz Kowalski z firmy doradztwa finansowego Expander.

„Coraz większe różnice występują w ofercie dla klientów korzystających z innych produktów banku. – Osoby aktywnie korzystające u nas z innych usług bankowych mogą liczyć na preferencyjne warunki. Deklaracja zasilania rachunku osobistego i skorzystanie z wybranego kredytu konsumpcyjnego uprawnia do uzyskania marży znacznie niższej od oferty standardowej – tłumaczy Mateusz Żelechowski z MultiBanku. W przypadku kredytów we frankach szwajcarskich na 100 proc. LtV (bank nadal ich udziela) według promocyjnych warunków marża wyniesie 3,4 proc., podczas gdy standardowa stawka to 6,8 proc.”, pisze „Rz”.

Grupa banków oferujących kredyty we frankach szwajcarskich się kurczy. Nadal udzielają ich tylko: Deutsche Bank PBC, mBank, MultiBank, Polbank i Nordea Bank (wymaga posiadania wkładu własnego). Natomiast DnB Nord, który jeszcze niedawno udzielał finansowania w tej walucie, już nie przyjmuje nowych wniosków; w kwietniu wycofał z oferty kredyty we frankach na 100 proc. LtV.”, czytamy.

W wyniku kryzysu finansowego banki zaostrzyły wymagania stawiane kredytobiorcom. Kredyty mieszkaniowe stały się trudniej dostępne, przez co zmniejszył się także popyt na nieruchomości. Część instytucji w ogóle wycofała z oferty najpopularniejsze dotychczas kredyty we frankach szwajcarskich, a pozostałe stosują zaporowe warunki. Eksperci spodziewają się, że mniejsza dostępność kredytu spowoduje dalszy spadek cen nieruchomości.

Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: Monika Krześniak