Oj dzieje się, dzieje. Wychodzi brak doświadczenia w prowadzaniu bankowości detalicznej. Niedawno pisaliśmy o Pekao S.A., a teraz przyszła kolej na mBank i niezłe numery, jakie miały miejsce w jednym z Centrów Kredytowych (ciekawe, czy na jednym się skończy?) oraz samej centrali w Łodzi… Miotła wezwanej Świętej Inkwizycji wyczyściła pół placówki łącznie z jej szefem. No i jak się okazuje przed lewymi kredytami nie uratuje nawet centralizacja procesu ich udzielania. Z naszych informacji wynika, że znacznie lepiej radzi sobie MultiBank. Wyniki, jak i szkodowość są na bardzo dobrym poziomie. Jak tak dalej pójdzie, to Multi wchłonie mBank i powstanie bezpłatne Multikonto mBank… 😉