Deweloperzy decydują się na FIZAN-y

Korzyści płynące z FIZAN-ów (Funduszy Inwestycyjnych Zamkniętych Aktywów Niepublicznych) mogą stać się najlepszym zabezpieczeniem działalności firm deweloperskich – przekonują eksperci rynku TFI.

Obecnie, wykorzystanie możliwości płynących z funduszy zamkniętych rekomendują także specjaliści Związku Banków Polskich. Być może takie zapisy znajdą się w tworzonym przez ZBP projekcie tzw. ustawy deweloperskiej. Projekt ma zachęcić firmy deweloperskie do skorzystania z FIZ jako formy prowadzenia działalności.

Maciej Michalski, niezależny ekspert rynku TFI podkreśla: „Dzięki takim możliwościom firmy deweloperskie będą miały łatwiejszy dostęp do finansowania, co zwiększy bezpieczeństwo inwestycji dla nich samych, jak i przyszłych nabywców nieruchomości”.

Bartłomiej Helbin, właściciel firmy Maxus z Krakowa, zdecydował o przystąpieniu do FIZAN-u. Firmę Maxus założył w 1999 roku. Osiągnięcie wysokiej pozycji na lokalnym rynku deweloperskim zależało od trafionych inwestycji. Na pierwszym etapie rozwoju spółki Pan Helbin podjął – wg niektórych – bardzo ryzykowną decyzję o zakupie kilku mniejszych działek w “zapomnianej” lokalizacji. Potem zainwestował między innymi w duże osiedle mieszkaniowe na silnie konkurencyjnym rynku krakowskim. Pierwsze inwestycje były bardzo ryzykowne, jednak zacięcie i zmysł biznesowy przyniosły pierwsze miliony. Wniesienie udziałów firmy Maxus do funduszu inwestycyjnego zamkniętego aktywów niepublicznych ma zapewnić przyszłość jego firmie i zespołowi.

„To decyzja, która przyspieszy rozwój Maxus’a. Długo rozważałem taki wariant przyszłości swojej spółki, ale przekonał mnie zasadniczy efekt przystąpienia do FIZAN-u, czyli możliwość uruchomienia kolejnych inwestycji, które dadzą impuls do bardziej dynamicznego rozwoju, zwiększenia płynności i zminimalizowania ryzyka prowadzonej działalności” – powiedział Bartłomiej Helbin. 

Maciej Michalski zaznacza: „Przedsiębiorca przystępując do FIZ zyskuje przede wszystkim uporządkowanie struktury właścicielskiej, zwiększenie płynności finansowej, zmniejszenie ryzyka działalności, stały nadzór prawny i finansowy oraz doradztwo doświadczonych prawników i zarządzających”. Dodatkową korzyścią przewidzianą prawem jest uwolnienie środków inwestycyjnych w wyniku optymalizacji podatkowej.

„Taka możliwość od kilku lat daje impuls inwestycyjny wielu spółkom, często decydując o przyszłości danej firmy” – podkreśla Michalski. Dzięki odroczeniu płatności podatku dochodowego, firma zyskuje środki na zwiększenie inwestycji w dalszy rozwój. Poprawie ulegają wskaźniki finansowe, dzięki czemu firma może skorzystać z lepszych form finansowania. FIZAN upraszcza strukturę właścicielską, dywersyfikuje ryzyko prowadzonych działalności, umożliwia lepsze przekazanie majątku między pokoleniami, ułatwia transferowanie zysków poza firmę korzystając jednocześnie z optymalizacji. „To oznacza, że przedsiębiorca zyskuje z FIZAN-em znacznie więcej niż wyłącznie efekt podatkowy. Znam wielu przedsiębiorców, także deweloperów, którzy wnieśli swoje udziały do funduszu, bo np. chcieli zrealizować jeden projekt i po jego zakończeniu przeznaczyć pieniądze na drugi a potem na kolejne. Taką formę daje tylko FIZAN – dzięki czemu po zrealizowaniu projektu mamy do wykorzystania pełną pulę środków” – zaznacza Michalski. 

Ponadto, dla banków i innych instytucji finansowych pozycja negocjacyjna takiego przedsiębiorcy jest o wiele mocniejsza, co przekłada się na lepsze warunki finansowe kredytów, obligacji, etc.. Przepisy mające uregulować działalność rynku deweloperskiego są przykładem wykorzystania korzyści płynących z Funduszy Inwestycyjnych Zamkniętych. FIZ jest bezpieczną formą wsparcia spółki, zwłaszcza w okresie spowolnienia gospodarczego.

Źródło: Kancelaria PR