SCENARIUSZ NA DZIŚ :
Tak jak wspomniałem, na początku sesji należy spodziewać się spadków, jednak ich zakres nie powinien być głęboki z uwagi na bliskie poziomy wsparcia. Dopiero po ich pokonaniu należałoby zmienić prognozy co do krótkoterminowego trendu.
KALENDARIUM WYDARZEŃ :
POLSKA (GUS – godz.14:00) – publikacja danych dotyczących przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw za sierpień 2007 r.
Strefa EURO (godz. 11:00) – publikacja danych dotyczących handlu zagranicznego za lipiec 2007 r.
RYNEK WALUTOWY :
Piątkowa sesja na rynku walutowym nie rozpoczęła się najlepiej dla Złotego, jednak w miarę
upływu czasu, nasza waluta zaczęła się umacniać zarówno do dolara USA, franka szwajcarskiego jak i Euro.
USD / PLN – pod koniec dnia za amerykańską walutę płacono 2,7126 zł.
EURO / PLN – na koniec sesji Złoty umocnił się do poziomu 3,7705 w stosunku do wspólnej waluty.
CHF / PLN – również frank, który osłabił się o 0,5 %, spadł do poziomu 2,2797.
RYNEK SUROWCÓW :
ZŁOTO – sytuacja techniczna na rynku złota przypomina tą z rynku ropy naftowej. Pomimo iż cena złota utrzymuje się w okolicach maksimum, to niewielka zmienność na ostatniej w ubiegłym tygodniu sesji wraz ze wskaźnikami sugerującymi wykupienie rynku pozwala przypuszczać, że na najbliższych sesjach możemy zaobserwować korektę ostatnich wzrostów.
MIEDŹ – cena miedzi w piątek, po osiągnięciu minimum zaczęła zwyżkować w reakcji na zamykanie przez inwestorów krótkich pozycji w kontraktach terminowych. Piątkowe dane makro nie wywarły większego wpływu na rynek i grudniowe kontrakty zakończyły dzień na poziomie 339,25 $.
ROPA NAFTOWA – piątkową sesję na rynku ropy naftowej, w porównaniu z poprzednimi, można określić jako w miarę spokojną. Co prawda cena tego surowca nadal oscylowała w okolicach rekordowych 80 $ za baryłkę, jednak tempo zmian było już zdecydowanie mniejsze. Powodem był fakt, że huragany jakie przeszły przez zatokę meksykańską nie wyrządziły strat w infrastrukturze przedsiębiorstw naftowych. W połączeniu z technicznym obrazem rynku sugeruje to, że w najbliższych dniach cena ropy powinna na światowych giełdach spaść.