Dłoń zamiast karty

Koniec z podrabianiem kart bankowych. Klienci banku będą wyposażani w karty bankomatowe i kredytowe z wbudowanym układem elektronicznym, w który wgrany będzie bezbłędny obraz naczyń krwionośnych dłoni tego jednego jedynego człowieka. Zdaniem anatomów i statystyków, jest to praktycznie obraz całkowicie unikalny, niepowtarzalny nawet raz na setki milionów, pewniejszy niż porównywanie linii papilarnych czy tęczówki i siatkówki ludzkiego oka. Układ naczyń krwionośnych dłoni (zresztą całego ciała) nie zmienia się z biegiem lat, jest absolutnie indywidualny.

W czasie transakcji w sklepie, na stacji benzynowej, przy bankomacie, właściciel karty zbliża dłoń do specjalnego czytnika, ale bez fizycznego kontaktu z nim. W tym momencie dłoń, a raczej sieć naczyń krwionośnych w dłoni zostaje zeskanowana. Chip umożliwia porównanie obrazu ze wzorem wgranym wcześniej. Jeżeli porównanie wypadnie pomyślnie, transakcja może dojść do skutku. Skanowanie dłoni nie jest uciążliwe, dłoń oświetlana jest diodami, co sprawia, że sieć naczyń ukazuje się czytnikowi. System jest bardzo higieniczny, co w Japonii ma wielkie znaczenie, między innymi dlatego jest chętnie akceptowany – pisze dziennik.

Przedstawiciele banku zapewniają, że nie gromadzi on danych, odpowiednie wzorce znajdują się wyłącznie w chipach. Spośród tysiąca ankietowanych osób w ośmiu tokijskich oddziałach banku, 90 proc. zadowolonych jest z tej techniki. Jej wprowadzenie w najbliższym czasie zapowiadają również: Mizuho Bank, Sumitomo Mitsui Financial Group oraz poczta japońska.