„Obecnie bank pisze nową strategię do 2014 r., która w części detalicznej jest już gotowa […] – Za tych kilka lat nie trafimy do pierwszej piątki banków, ale wykonamy bardzo duży krok do przodu. Na pewno będziemy zauważalnym bankiem – mówi Bartosz Chytła, szef banku. Do pierwszej piątki nie, lecz jeśli zrealizuje plany, ma szansę przejść do ligi banków średnich.”, czytamy.
„Do 2014 r. DnB Nord ma czterokrotnie zwiększyć sumę bilansową. Dzisiaj jest to nieco ponad 7 mld zł […] Bank stawia na rozwój detalu, którym przed fuzją DnB Nord w ogóle się nie zajmował, a BISE miał w postaci zalążkowej. Obecnie klientów indywidualnych jest 30 tys., z czego połowa ma rachunek osobisty. Większość z nich udało się pozyskać dzięki kredytowi hipotecznemu, z którym bank wystartował przed rokiem, tuż przed wybuchem kryzysu.”, podaje dziennik.
Obecnie bank ma ponad 40 placówek, ale sieć jest mało efektywna. „Dlatego część placówek trzeba będzie przemieścić. Powstaną też nowe. I to niemało. – Najpierw zrewitalizujemy sieć. To przyszły rok. W następnym dodamy kolejnych 60 placówek i wtedy zaczniemy kampanię marketingową. Potem dobudujemy jeszcze 60 oddziałów – zapowiada Agnieszka Porębska. Łącznie pod szyldem DnB Nord ma działać około 170 placówek […]. W tak zastawione sieci DnB Nord planuje złapać do 2014 r. 600 tys. osób.„, informuje gazeta.
Bank DnB Nord jest członkiem Grupy Bankowej DnB NORD, utworzonej przez bank niemiecki NORD/LB Norddeutsche Landesbank Girozentrale oraz największy bank norweski – DnB NOR. Bank obsługuje przedsiębiorstwa, małe i średnie firmy, klientów indywidualnych, jednostki samorządu terytorialnego, organizacje pozarządowe i wspólnoty mieszkaniowe. Dysponuje siecią ponad 40 oddziałów, sześcioma Centrami Bankowości Korporacyjnej, 13 Centrami Finansów Osobistych, siecią agencji bankowych Monetia (prawie 300 placówek). Bank świadczy też usługi biura maklerskiego.
Więcej szczegółów w dzisiejszym wydaniu „Pulsu Biznesu” w artykule „DnB Nord urośnie razy cztery” autorstwa Eugeniusza Twaroga.
wb