Na kantorach wyrosło w Polsce sporo fortun, jednak ich czas świetności minął wraz z wprowadzeniem euro. Za kilka lat, kiedy i w Polsce w końcu będziemy płacić wspólną europejską walutą stracą praktycznie rację bytu (a może raczej główne źródło utrzymania). Właściciele jednak się nie dają, bo od zawsze mieli łeb na karku i wymyślili, że wejdą w bardzo obiecującą niszę – pośrednictwo finansowe. Na początku kioski nowej spółki – Kantoru Polskiego, mają oferować drobne i niezbyt wyrafinowane usługi finansowe. Będą to na przykład pożyczki konsumpcyjne oferowane we współpracy z CitiFinancial (Citi), przekazy pieniężne (Western Union i Bank BPH), usługi płatnicze (BRE Bank), polisy na życie (TunŻ Nordea) oraz… konta indywidualne i dla firm, przy zakładaniu których pośrednikiem ma być Inteligo. Umowy z wymienionymi spółkami zostały już podpisane. Szefowie nowej spółki szacują, że za rok sieć dystrybucji powiększy się z obecnych 60 do ok. 150-200 kantorów. To całkiem sporo. Nie wiemy, czy umowy są podpisywane na wyłączność, ale tak czy inaczej Inteligo zrobiło świetny ruch. Gratulujemy.