Dobre Konto, które wprowadzono 14 lutego to bez wątpienia jedna z najatrakcyjniejszych ofert na rynku. Nie reklamuje jej żaden celebryta, bank nie płaci również klientom za założenie rachunku. Jak udało nam się dowiedzieć, w półtora miesiąca po premierze produktu, Bank Millennium otworzył już 40 tys. nowych rachunków.
Wojna na rachunki bankowe ma już nieco inną formę. Banki nie płacą klientom, bo przestaje mieć to sens. Dodatki w postaci gadżetów również przestały być atrakcją, chociaż pojawiają się jeszcze w innych produktach np. telewizor w Open Finance dorzucony do programu oszczędnościowego. Bank Millennium prezentów nie rozdaje, a ma po kilku tygodniach już 40 tys. otwartych rachunków. Wprawdzie daleko jeszcze do rekordu z ostatniej kampanii BZ WBK, ale tutaj bank zachęca samym produktem, a nie „stówką” do niego dorzuconą.
Konto dla aktywnych
Masowe sprzedawanie rachunków kończy się często późniejszym brakiem aktywności na rachunku. Stąd między innymi wymóg regularnego wpłacania określonej kwoty miesięcznie. W przypadku Banku Millennium aby korzystać z 3 proc. zwrotu wartości wydatków dokonanych kartą do konta oraz nie ponosić opłat za prowadzenie konta, kartę do konta i wypłaty ze wszystkich krajowych bankomatów, wystarczy, że łączne miesięczne wpływy na rachunek wyniosą min. 1000 zł oraz zostanie dokonana przynajmniej jedna w miesiącu płatność za zakupy kartą debetową. W przypadku PKO BP i jego nowego konta, obowiązkowa kwota wynosi aż 2 tys. zł, co już eliminuje Polaków o bardzo niskich dochodach. Z kolei wierząc doniesieniom dziennikarzy z Pulsu Biznesu, bank wydał rekordowe pieniądze na kampanię. Pozostaje czekać na wyniki sprzedażowe nowego rachunku, biorąc pod uwagę domniemaną gażę Szymona Majewskiego. Dla wielu klientów informacja o zarobkach gwiazdy ze spotów PKO BP była nie tyle szokiem, co oburzeniem.
Przed wprowadzeniem Dobrego Konta do oferty przeprowadziliśmy badania, które pozwoliły określić, jakie cechy powinien posiadać rachunek, aby zainteresowały się nim osoby aktywnie korzystające z konta osobistego. Pierwszy miesiąc pokazał, że Dobre Konto trafia w ich potrzeby. Zdecydowana większość klientów, którzy dotychczas otworzyli Dobre Konto, wykonała już pierwsze transakcje – mówi Izabella Kamińska, Dyrektor Segmentu Klientów Detalicznych w Banku Millennium.
Wyczekiwany przełom w ofercie
Polityka wprowadzania rachunków osobistych zatarła niesmak po akcji znanej posiadaczom kredytów hipotecznych. Bank swego czasu wprowadził obowiązek posiadania dosyć drogiego rachunku do obsługiwanego kredytu. Oczywiście była możliwość zmiany na rachunek techniczny i zarazem darmowy, ale już sam przepis wywołał burzę wśród klientów. Później bank wprowadził konto internetowe, które było znacznie lepszym i znacznie tańszym rozwiązaniem niż klasyczne rachunki. Sukces najnowszego konta pozwala stwierdzić, że bank jest na jak najlepszej drodze żeby utrzymać się z ofertą w ścisłej czołówce.
Bank Millennium w IV kwartale miał 1 mln 365 tys. kont, bez rachunków oszczędnościowych. Plasuje to bank na szóstym miejscu w rankingu, a goni go jedynie EuroBank. Konto to kluczowy produkt w relacji banku z klientem i od jego sukcesu zależy w dużej mierze sprzedaż kolejnych produktów. Najlepiej widać to na przykładzie mBanku, który od początku istnienia oferuje bezpłatny rachunek, ale akwizycja produktów wewnątrz systemu jest bardzo intensywna. Bank Millennium jest na dobrej drodze do pozyskania pokaźnej ilości klientów. Tym samym robi się atrakcyjniejszy dla zainteresowanych jego kupnem. Chociaż sam bank dementuje plotki, to jednak zainteresowani kupnem bacznie mu się przyglądają. BZ WBK jeszcze z irlandzkim właścicielem i grecki Polbank swego czasu również zarzekały się, że żadnej sprzedaży nie będzie.
Źródło: PR News