„Bierzemy pod uwagę, już po połączeniu się ze spółką Doradcy24, wprowadzenie odpłatności za usługi – zdradza ‚Parkietowi’ Artur Nowak-Gocławski, prezes firmy Creditfield. To on będzie kierował podmiotem powstałym w wyniku fuzji. Spółki mają zostać scalone, w sensie formalnoprawnym, do końca czerwca 2009 r., ale już obecnie – wedle porozumienia między akcjonariuszami z 12 stycznia – prowadzą wspólną działalność operacyjną.”, pisze gazeta.
„Co o pomyśle członków przyszłego zarządu firmy Doradcy24 sądzą konkurenci? – Opłaty za usługi doradztwa są teoretycznie najprostszym pomysłem na zwiększenie przychodów – przyznaje Adam Niewiński, prezes Xelion. Doradcy Finansowi. – Problem w tym, że tylko niewielka grupa klientów jest skłonna do ich ponoszenia. I nie jest to specyfika polskiego rynku. Tylko 7 proc. firm doradczych działających w Wielkiej Brytanii i 3 proc. obecnych na rynku niemieckim zdecydowało się na taki model biznesowy – dodaje Niewiński.”, czytamy w „Parkiecie”
„Katarzyna Siwek, rzecznik Expandera, podchodzi do pobierania opłat mniej sceptycznie. – W ostatnich dwóch latach rola pośredników w Polsce wzrosła i teraz można już rozważyć wprowadzenie takiego rozwiązania, jeśli miałoby dotyczyć odpłatności za indywidualne zarządzanie finansami osobistymi. Nie wyobrażam sobie jednak opłat za doradztwo przy wyborze kredytu hipotecznego. To by się nie przyjęło – mówi Siwek.”, czytamy dalej.
Doradcy24 oraz Creditfield to pierwsze firmy z branży doradztwa finansowego, które zdecydowały się na fuzję. Połączona spółka będzie działać pod marką Doradcy24 SA i stanie się według szacunków Zarządu piątą co do wielkości firmą na polskim rynku doradztwa finansowego, biorąc pod uwagę sprzedaż kredytów hipotecznych, którą w 2008 roku łączące się podmioty zrealizowały na poziomie blisko 500 mln PLN. Na skutek powiązania kapitałowego i organizacyjnego znacząco wzrośnie liczba doradców finansowych oraz placówek firmowych – nowa spółka będzie posiadać ponad 200 doradców oraz sieć 28 biur w całej Polsce.
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rosik