emFinanse: Kolejna podwyżka

Konsekwencje tej decyzji w najmniejszym stopniu odczują kredytobiorcy, którzy pożyczyli z banku kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. W ich przypadku rata wzrosnąć może o kilka lub kilkanaście złotych. – Pamiętajmy jednak, że to już kolejna podwyżka w tym roku, co oznacza, że w ciągu ostatnich miesięcy w przypadku takich kredytów rata wzrosła łącznie o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt złotych – przelicza Jacek Głazik, ekspert emFinanse Doradcy Finansowi.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej najbardziej uszczupli portfel kredytobiorców, którzy zdecydowali się pożyczkę bakową w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Dla nich bowiem oznacza to kilkudziesięciozłotowy wzrost wysokości miesięcznej raty. – Osoby te stanowią znaczną część grupy kredytobiorców, którzy zdecydowali się sfinansować w ten sposób swoje mieszkanie – mówi Jacek Głazik.

W trudnej sytuacji są także przyszli kredytobiorcy, którzy będą teraz musieli sprostać kilku trudnościom. Wśród nich najważniejszą jest oprocentowanie kredytów, które wraz ze wzrostem stóp procentowych, również pójdzie w górę. – PKO BP już zdecydowało się na taki krok – mówi Jacek Głazik, ekspert emFinanse. – Zaciągając kredyt, klienci tej instytucji muszą liczyć się z wyższą marżą. A to oznacza nie tylko podwyższenie kosztów kredytu, ale także obniżenie zdolności kredytowej.

Decyzja RPP spowodowała, że kredyty zaciągane we frankach szwajcarskich znów zyskały na popularności. – Jednak pamiętajmy, że osoby nimi zainteresowane muszą spełnić ostrzejsze kryteria obliczania zdolności kredytowej, narzucone bankom w zeszłym roku. Zatem część osób zmuszona będzie nadal do zaciągnięcia kredytu w polskiej walucie, czyli do płacenia wyższych, comiesięcznych rat.