Eureko chce rozmawiać z resortem skarbu w sprawie ugody o PZU

„To odpowiedź na piątkowy komunikat resortu skarbu, który stwierdził, że zawarcie ugody z Eureko jest możliwe, ale na innych warunkach niż zaproponowane w połowie stycznia przez Eureko. Firma domagała się, aby MSP sprzedało jej 21 proc. akcji PZU po 116,5 zł za akcję, nie później niż do końca marca 2009 roku.”, czytamy.

Ministerstwo Skarbu Państwa proponuje nową próbę osiągnięcia porozumienia w oparciu o rozliczenie rzeczywiście poniesionych przez Eureko nakładów” – napisał resort w piątkowym komunikacie.

Prezes Eureko Michał Nastula uważa, że „każdy ewentualny kompromis musi uwzględniać uzasadnione i potwierdzone prawa stron„. Dla Eureko kluczowe jest to, by ewentualny kompromis brał pod uwagę główne ustalenia wyroku Trybunału Arbitrażowego z sierpnia 2005 – podaje Gazeta.pl. „Chodzi o zawarte tam konkluzje, iż prawo Eureko do nabycia 21 proc. akcji PZU w ramach oferty publicznej akcji ubezpieczyciela, stanowi inwestycję Eureko, która podlega ochronie na podstawie polsko-holenderskiej umowy o popieraniu inwestycji oraz, że gdyby Skarb Państwa nie dopuścił się złamania tej umowy, to Eureko już od sześciu lat posiadałoby większościowy udział w PZU” – powiedział cytowany przez Gazeta.pl prezes Nastula.

Wcześniej Holendrzy zażądali ponad 35 mld zł odszkodowania. Obecnie Eureko posiada 33 proc. akcji największego polskiego ubezpieczyciela, a kolejne 21 proc. miało otrzymać w momencie wprowadzenia PZU na warszawską giełdę. Polski rząd zmienił jednak zdanie i prywatyzacja nie została dokończona.

Więcej na portalu Gazeta.pl