Expander: Złoty coraz mocniejszy

Dobre dane makroekonomiczne pomogły wczoraj w lekkim umocnieniu dolara względem wspólnej waluty. Dziś rano za euro płaci się 1,2780 dolara. Niska presja inflacyjna za oceanem sprzyja oczekiwaniom na spadek tamtejszych stóp procentowych. Zmniejsza się tym samym różnica w rentowności amerykańskich oraz europejskich i japońskich obligacjach co powinno skłaniać inwestorów do sprzedaży dolara i zakupu wspólnej waluty oraz jena.

Z kolei umocnienie euro poprawia sentyment do walut regionu wpływając na aprecjację złotego. Kurs EUR/PLN przełamał wsparcie przy poziomie 3,80 i najprawdopodobniej obniży się do poziomu 3,75 gdzie znajduje się dołek z 17 lutego br. Posiadacze kredytów walutowych czekają jednak jeszcze na to co stanie się na kursie EUR/CHF. Frank szwajcarski słabnie w relacji do wspólnej waluty, a potwierdzeniem kontynuacji tej tendencji będzie pokonanie poziomu 1,60 na tej parze nie widzianego już od ponad 6 lat. Jeśli do tego dojdzie wówczas tempo spadku kursu CHF/PLN powinno być wyższe aniżeli siła z jaką złoty będzie umacniał się do euro, co obniży wysokość płaconych rat kredytowych.

Na amerykańskim rynku długu krzywa rentowności zwiększa inwersję, czyli wzrasta różnica między rentownością 2 i 10-letnich obligacji. Obecnie wynosi ona już 19 pb. W przeszłości taka sytuacja sprzyjała odwróceniu trendu na rynku akcji co było objawem recesji w gospodarce. Póki co jednak amerykańskie giełdy mają się dobrze, czemu sprzyjają m.in. publikacje raportów kwartalnych. Wczoraj DJIA ponownie pobił rekord wszech czasów notując na zamknięciu poziom 12306,1 pkt po wzroście o 0,4%. Dobre zakończenie sesji za oceanem oraz w Azji powinno pomagać w pozytywnym otwarciu na parkietach europejskich lecz optymizm zakłócają poranne notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, które są na „minusie”.

Notowaniom na warszawskim parkiecie dodatkowo przeszkadzać będą spadki cen surowców oraz zamykanie pozycji przez arbitrażystów co widać w zmniejszającej się liczbie otwartych pozycji na kontraktach terminowych na WIG20. Po wczorajszej sesji LOP wyniósł 62,8 tys sztuk a baza spadła do 9 pkt. Indeks największych spółek zakończył dzień wzrostem o 0,9% notując na zamknięciu poziom 3148,31 pkt. Obroty na najpłynniejszych walorach jednak nie były duże i ledwie przekroczyły 800 mln PLN.

Dziś warto obserwować zachowanie złotego. Jeśli kurs EUR/PLN utrzyma się poniżej poziomu 3,80 w przyszłym tygodniu powinniśmy zobaczyć dalsze spadki na tej parze, co zwiększy szansę na test lutowych dołków.