Konkurencja czyni cuda! Najpierw, zapewne po to, żeby zdywersyfikować swój biznes, kredyty gotówkowe obsługiwane całkowicie drogą korespondencyjną zaproponował Cetelem i Sygma Bank. Internauci mogą zatem korzystać z „atrakcyjnego” oprocentowania za pośrednictwem Halogotowka.pl (Sygma) i e-gotowka.pl (Cetelem) – oczywiście nie licząc pośrednictwa wszystkich liczących się wortali i portali.Jak się można było domyślać, chociaż ten kanał dystrybucji nie należy do najefektywniejszych, ze swoją ofertą musiał zaraz potem pojawić się Lukas Bank. Ten jak zwykle zadziałał z rozmachem i otworzył kredytonline.pl. Wszyscy gracze reklamują się zarówno w Centrach Finansowych witryn, jak również za pośrednictwem mailingu, czy w końcu reklamy kontekstowej i linków sponsorowanych w goooglu, a nawet reklam na głównej stronie portali.
Do tej rywalizacji dołączył właśnie GE Money Bank, który również obiecuje przeprowadzenie pełnej procedury korespondencyjnie – oczywiście bez poręczycieli. Serwis działa pod adresem www.gotowkaonline.pl. Kredyt oczywiście drogi – rzeczywiste oprocentowanie od 12,25% do 64,06% (nominalne 11,9% – 21,6%, dla stałych klientów nawet niżej). Bank reklamuje się w podobny sposób co konkurencja – chociaż jeszcze mailingu od niego nie dostaliśmy. Ciekawą funkcjonalnością jest możliwość sprawdzenia statusu wniosku – w końcu jak internet, to internet! Teraz pozostaje czekać na eurobank – ale z tym trzeba pewnie będzie poczekać przynajmniej do końca tego roku.