Getin stawia na faktoring

„Ma on stanowić uzupełnienie oferty Introbanku – będzie miał zresztą identyczne logo. – Do sprzedaży naszych usług będziemy wykorzystywać nie tylko własnych doradców, ale także pracowników Introbanku

– mówi ‚Parkietowi’ Piotr Osipiuk, prezes Introfactora. Jego firma zatrudniła dotychczas 15 pracowników oraz tyle samo agentów, którzy będą dojeżdżać bezpośrednio do klientów. Do końca roku ich liczba ma się zwiększyć jedynie o pięć osób, ale przedstawiciele spółki przekonują, że to wystarczy, aby objąć zasięgiem cały kraj. Model sprzedaży ma być więc taki sam, jak w przypadku bliźniaczego banku.”, czytamy.

„- Rozpoczęliśmy działalność na początku sierpnia i już udało nam się skupić pierwsze faktury – chwali się prezes Introfactora. Nie chce jednak ujawnić wartości wykupionych rachunków […].Piotr Osipiuk przyznaje, że jego oferta nie będzie najtańsza na rynku, ale w zamian ma być dostosowana do potrzeb konkretnych firm. – Chcemy zapewnić poziom obsługi podobny do tego, jakim charakteryzuje się private banking – dodaje.”, czytamy dalej.

Zysk grupy kapitałowej Getin Holding w pierwszym półroczu 2008 roku wyniósł ponad 278 milionów złotych. Oznacza to wzrost wyniku powtarzalnego grupy o ponad 36 proc. w stosunku tego samego okresu w 2007 roku ( 204 mln zł). Na koniec czerwca 2008 roku suma bilansowa całej grupy przekroczyła poziom 23,5 mld zł (wzrost o 42 proc., w stosunku do pierwszego półrocza 2007 – w tym czasie cały sektor bankowy wzrósł o 11 proc.).

Więcej na ten temat w „Parkiecie”.