Getin zarobił na obawach zachodnich inwestorów

„Getin Bank w ostatnich miesiącach sporo zarobił na obawach zachodnich inwestorów o kondycję polskich spółek finansowych. Zagraniczne instytucje wolały bowiem sprzedawać jego obligacje ze sporą stratą, niż trzymać je przez kilka kolejnych miesięcy do terminu wykupu i wyjść z tej inwestycji z zyskiem […] Papiery Getin Banku (emitowane przez spółkę zależną – Getin Finance) nie są notowane, ale dowiedzieliśmy się, że w ostatnich miesiącach transakcje przeprowadzano, płacąc nawet mniej niż 90 proc. wartości tych papierów.„, czytamy w gazecie.

„– Udało nam się już skupić około 40 proc. euroobligacji z transzy o wartości 350 mln euro, która zapada 17 maja bieżącego roku – przyznaje „Parkietowi” Michał Handzlik, prezes Getin Banku. Nie ukrywa przy tym, że wysokie oprocentowanie, jakie jego bank płaci obecnie za lokaty, ma związek z tą datą. Getin Bank oferuje najwyższe na rynku 8 proc. za 3-miesięczny depozyt. W ostatnich miesiącach bank zaczął gromadzić coraz większy bufor płynności. Udało mu się nawet zmienić – dotychczas niekorzystny – stosunek kredytów do depozytów.”, informuje dziennik.

Obecnie Getin Bank, jako jedna z nielicznych instytucji, oferuje jeszcze wysokie oprocentowanie lokat. To, czy po 17 maja stawki depozytów spadną, zależy także od ruchów innych banków.  Getin, jako znacznie mniejsza instytucja, musi oferować sporą premię za oszczędności, aby zachęcić klientów. Bank jednak już od dłuższego czasu oferuje lokaty znacznie wyżej oprocentowane od propozycji konkurencji.

Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: