Ostatnie zmiany na stanowisku prezesa BRE uśpiły trochę naszą czujność. A okazuje się, że za naszą zachodnią granicą może się już niedługo dużo dziać. Otóż Commerzbank jest żywo zainteresowany połączeniem z Postbankiem – największym niemieckim bankiem detalicznym. Taka fuzja oznaczałaby, że Commerz przeskoczyłby swojego rywala i niedoszłego (od ilu to już lat?) partnera do fuzji – HVB (właściciela Banku BPH). Aby w ogóle doszło do tej nieoczekiwanej w sumie fuzji, Commerzbank musi porozumieć się najpierw z niemieckim rządem. Właścicielem Postbanku jest Deutsche Post, której głównym akcjonariuszem jest z kolei rząd. Warto tutaj przypomnieć, że na Postbank ostrzył sobie zęby Deutsche Bank – ale z jego kupna nic nie wyszło. Natomiast obecne połączenie może wyjść, bo niemiecki rząd od dawna zachęcał do takich ruchów, by obronić rynek przed zagraniczną inwazją (a u nas Prezes NBP usilnie przekonywał, że wszystko trzeba w cholerę sprzedawać. Po tym jak Rabobank kupił BGŻ, to wyborcy LPR chcąc nie chcąc mają już bardzo ograniczony wybór). Ewentualne połączenie Commerzbanku i Postbanku nie miałoby bezpośredniego wpływu na nasz rynek, można byłoby jednak spodziewać się wzmocnienia pozycji BRE, zwłaszcza w kontekście spodziewanej konsolidacji polskiego sektora bankowego.