Ponad połowa (53%) przedstawicieli badanych firm przyznała, iż decyzja o skierowaniu aktywności gospodarczej na ten region podyktowana została ograniczeniem popytu na ich dotychczasowych rynkach. Równie wielu badanych (50%), podkreślało rosnącą presję ze strony konkurencji, jako na czynnik decydujący o rozszerzeniu działalności o nowe rynki. 69% badanych wskazało Brazylię jako kraj, w którym warto rozpocząć inwestycje, zaś 48% respondentów Meksyk.
Ameryka Łacińska ma wiele do zaoferowania przedsiębiorcom poszukującym szans rozwoju. Społeczeństwo w tej części świata jest młode, a liczba populacji stale rośnie. Obywatele krajów tego regionu chętnie nabywają importowane dobra, a zapoczątkowane w ostatnim czasie reformy powodują, iż sytuacja gospodarcza tej części świata ulega poprawie. – komentuje Isidoro Unda, CEO Atradius.
Przedsiębiorstwa podchodzą jednak bardzo ostrożnie do oceny tego regionu, głównie z powodu przestępczości, korupcji i niestabilnej sytuacji politycznej. Te czynniki wymieniane były przez badanych jako przeszkody na drodze swobodnego handlu. Widać również, duże zróżnicowanie dotyczące rozwoju gospodarek w poszczególnych krajach tego regionu. Kilka krajów wyraźnie odróżnia się od pozostałych rynków w tej części świata. Takimi przykładami są Brazylia czy Meksyk, które są zdrowymi gospodarkami o dobrych perspektywach. Inne państwa – szczególnie Wenezuela i Argentyna – muszą jeszcze przezwyciężyć problem pogłębiającej się inflacji i braku stabilizacji politycznej.
Wyniki badania wskazują, iż w krótkim terminie region Ameryki Łacińskiej również dosięgną skutki globalnego spowolnienia. Perspektywa średniookresowa nadal jest optymistyczna.