Banki to bardzo tajemnicze miejsca. W końcu z czegoś się wzięło powiedzenie „tajemnica bankowa”. Nowoczesne technologie szpiegowskie pozwalają jednak dowiedzieć się zawsze jakiś ciekawostek, przynajmniej chociaż trochę. Potem już tylko kolej na mój analityczny umysł, wspomagany wtrąceniami Naczelnego.
O co zatem chodzi? O ściśle tajny projekt DETAL 2006, który aktualnie jest na tapecie w ING Banku. Jest na tyle tajemniczy, że nic poza funkcjonującą nazwą nie udało nam się (jeszcze) dowiedzieć, chociaż bardzo próbowaliśmy wyciągnąć coś od Pana Piotra, Rzecznika. Gdyby ktoś coś więcej wiedział – oczywiście chętnie wysłuchamy.
Na razie chętnie pospekulujemy. Po pierwsze – w przyszłym roku zacznie się fuzja Pekao S.A. i Banku BPH. Każdy oczywiście wie, co to znaczy. O ile klienci korporacyjni raczej nie będą odczuwać problemów, to w przypadku klientów detalicznych – będzie prawdziwa rzeź niewiniątek. I na to właśnie szykują się wszystkie banki, wprowadzając odpowiednie zmiany w swoich ofertach. To samo robi od jakiegoś czasu ING, bo to teraz on po połączeniu 2go i 3ciego banku, zajmie miejsce na podium pod względem aktywów i wskoczy na 4 miejsce pod względem liczby RORów. Bank cały czas wydaje ogromne pieniądze na marketing. W pierwszym półroczu tego roku, wg stawek z cennika, wydał ponad 26 mln złotych. Nawet jeśli tę kwotę podzielić na dwa, to i tak jest to po uwzględnieniu rabatów wyjdzie imponująca kwota. Do tego należy dodać środki przeznaczone na nowy wygląd placówek. To wszystko co na zewnątrz, a trzeba pamiętać o trwających, radykalnych zmianach w ofercie banku, w której co i rusz pojawia się coś nowego, innowacyjnego. Jako, że w przypadku INGa detal, to też sektor MSP, można się zatem spodziewać, że nawet nie znając szczegółów projektu DETAL 2006, ten rok to jedynie skromne przymiarki do frontalnego ataku na rynek za kilka miesięcy. Czekamy zatem z niecierpliwością na pierwsze efekty. Zwłaszcza, że inni też mają chrapkę na zwiększenie swojego udziału w rynku detalicznym i wcale nie mamy na myśli BRE Banku! 🙂