„Henryka Rupik przez pięć miesięcy była prezesem PZU Życie, spółki-córki PZU. Na początku sierpnia złożyła rezygnację, nie podając powodów. Spekulacje medialne wskazywały, że przyczyną rezygnacji był ostry konflikt z prezesem Jaromirem Netzlem. Przed objęciem posady w PZU Henryka Rupik przez wiele lat pracowała w sektorze bankowym: Narodowym Banku Polskim, Banku Przemysłowo-Handlowym i PKO BP. W trakcie niedawnych zmian kadrowych w ostatnim z tych banków Henrykę Rupik wymieniano wśród kandydatów na prezesa. Wcześniej zasiadała też we władzach Kompanii Węglowej.” – informuje „Gazeta Prawna”.
W piątek minister skarbu Wojciech Jasiński odwołał prezesa PZU Jaromira Netzla podejrzanego o utrudnianie śledztwa o przeciek w sprawie afery gruntowej. Minister Jasiński poinformował, że „vacaty w zarządzie PZU SA zostaną uzupełnione w najbliższym czasie.” Brak prezesa PZU oznacza, że największą spółką ubezpieczeniową w Polsce kieruje teraz jedna osoba: Beata Kozłowska-Chyła. Zgodnie ze statutem PZU jednoosobowy zarząd nie może podejmować uchwał, a jego rola ograniczy się tylko do reprezentacji spółki.
Więcej szczegółów w „Gazecie Prawnej”.