Hossa na rynku polskich obligacji

Takie wnioski płyną z najnowszych statystyk resortu finansów. – W kwietniu zagraniczni inwestorzy wyraźnie zwiększyli zaangażowanie w polskich papierach skarbowych – napisali w specjalnym raporcie analitycy Pekao SA. – Na koniec kwietnia mieli papiery warte 68,9 mld zł. To nowy, historyczny rekord. W ciągu zaledwie miesiąca ich portfel zwiększył się o ponad 5 proc. – wylicza Agnieszka Dacewicz z Pekao SA.

Obecnie zagraniczni inwestorzy to najważniejszy partner do interesów dla łatającego dziurę budżetową resortu finansów. Kupują co czwartą krajową obligację skarbową. Wśród nich już od dwóch lat prym wiodą fundusze inwestycyjne, które wabią nad Wisłę wyższe niż na Zachodzie odsetki, szybszy wzrost gospodarczy i większe bezpieczeństwo inwestycyjne po wejściu do Unii Europejskiej – podaje dziennik.

Wysoki popyt na krajowe obligacje powoduje powolny spadek ich oprocentowania. Obecnie, kupując dwulatki na rynku międzybankowym, nie ma co liczyć na odsetki wyższe niż 5 proc. rocznie. Ale to i tak dwa razy więcej niż gwarantują papiery rządu niemieckiego, francuskiego czy chociażby czeskiego.