Grupa ING pracuje nad zmianą formatu placówek. W ciągu najbliższych czterech lat wszystkie z 1660 oddziałów rozmieszczonych w 9 krajach przyjmie nowy, „domowy” wystrój.
O sprawie pisze serwis FinExtra. Cytowani w artykule przedstawiciele ING wyjaśniają, że chcą, by klienci poczuli się jak w domu. W centrum każdego oddziału znajduje się duży stół, przy którym można popracować lub napić się kawy. Do rozmów z konsultantami wydzielono specjalne kabiny. Jest też kącik dla dzieci i stoiska z komputerami, na których można zalogować się do e-bankowości.
W ciągu najbliższych czterech lat wszystkie 1660 oddziałów ING, rozmieszczonych w dziewięciu krajach, zostanie przekształconych na nowy format. Niektóre z nich zostały już otwarte w Turcji, Polsce, Hiszpanii, Rumunii, Belgii i Holandii.
W Polsce placówkę nowego formatu bank ma w warszawskim Koneserze (Plac Koneser 2). – Zgodnie z założeniami wyróżnia się kawiarnianym wystrojem, z wygodną i swobodną przestrzenią zachęcającą do rozmów o finansach. Na klientów czekają stanowiska internetowe, miejsca spotkań oraz dwa urządzenia ING z funkcją bankomatu i wpłatomatu. W oddziale prowadzona jest obsługa zarówno klientów indywidualnych, jak i podmioty gospodarcze – tłumaczy Ewa Szerszeń z biura prasowego ING Banku Śląskiego.
– Planujemy aby docelowo wszystkie nasze oddziały zostały przearanżowane do nowego formatu. Takie zmiany mają sprawić żeby klienci oraz pracownicy w nowym wnętrzu poczuli się jak w domu – dodaje.
Wprowadzenie nowego formatu placówek wynika ze zmieniających się preferencji klientów. Osobom, które „bankują” cyfrowo nie są już potrzebne stanowiska transakcyjne. Większość operacji wykonują bowiem samodzielnie. W placówkach będą mogli natomiast porozmawiać z konsultantami o bardziej zaawansowanych produktach finansowych czy doradzić się w sprawie inwestycji.