Inwestować bezpieczniej (4) – Złote inwestycje

Kilka lat temu World Gold Council, firma badająca rynek złota, przeprowadziła wśród grupy kobiet z sześciu krajów interesującą sondę. Pytanie brzmiało: „Na co wydałabyś 500 dolarów, gdyby ktoś nagle Ci je podarował?”. Adresatami sondy były panie z Chin, Indii, Włoch, Arabii Saudyjskiej, Stanów Zjednoczonych i Turcji.

Okazało się, że 43% respondentek kupiłoby sobie złotą biżuterię, rezygnując z weekendowego wypadu za miasto, modnych ciuszków, wykwintnego obiadu czy inwestycji finansowych. Wśród poszczególnych nacji były duże różnice zdań. Jednak najbardziej zdeterminowane były Hinduski – aż 83% z nich zadeklarowało wizytę u jubilera.

Coś w tym jest – jeżeli kobiety, które mają wrodzoną intuicję tak cenią złoto, należałoby na poważnie zastanowić się nad jego nadzwyczajną, wręcz mistyczną wartością.

Od zarania ludzkości wydobyto 155 tysięcy ton złota, które można zmieścić w sześcianie o krawędzi 20 m. Roczna produkcja złota stanowi około 2,5 tys. ton. Dla porównania miedzi – 16,5 milionów ton.

Niegdyś złoto znajdowano w postaci samorodków czy żył. Na przestrzeni ostatnich lat dzięki rozwojowi technologii złoto pozyskuje się nawet tam, gdzie wcześniej było to niemożliwe lub nieopłacalne. To wpływa m.in. na wzrost kosztów pozyskania tego metalu.

Złoto zostało wyniesione do rangi pieniądza przez Fenicjan. W nadzwyczajną moc złota wierzono w starożytnym Egipcie, gdzie nie szczędzono go na 110-kilogramowy sarkofag Tuttenhamona. Przez Starożytność, Średniowiecze, do czasów współczesnych złoto pełniło rolę uniwersalnego pieniądza. Żadna pożoga wojenna, rewolucja, zmiana systemu ekonomicznego nie zdołały nadszarpnąć reputacji tego kruszcu. Dobrze miał się pieniądz kruszcowy, oparty na złocie, jak np. amerykański dolar. Jednak po latach 70-tych ub. wieku, gdy zrezygnowano ze „złotego parytetu”, rozpoczęło się pasmo nieszczęść dla zielonej waluty.

Akcje, obligacje, listy zastawne mogą stać się bezwartościowe w obliczu bankructwa przedsiębiorstwa, kryzysu finansowego, przewrotu politycznego lub zawieruchy wojennej. Przed zębem inflacji nie jest w stanie oprzeć się żadna waluta. Nie dotyczy to jednak złota, gdyż nie można go dodrukować ani wykreować, jak czyni się to obecnie z pieniędzmi. Stąd w okresach zagrożenia ludzie uciekają się do lokowania majątku z złocie. Wzrosty kursów złota, jakie mają miejsce w ostatnich tygodniach wynikają m.in. z niepewności na rynkach finansowych i obawy przed globalną recesją.

Po latach zastoju od 2001 r. cena złota weszła w trend wzrostowy. W ciągu 9 lat jego notowania wyrażone w dolarze wzrosły ponad trzy razy. A jak prezentuje się wycena w naszej walucie w obecnych burzliwych czasach? W ostatnich 12 miesiącach cena złota denominowana w PLN wzrosła o około 15%. Dla porównania indeks warszawskiej giełdy WIG20 spadł w tym okresie o 40%.

Wykres 1. Zmiany ceny złota wyrażone w PLN oraz WIG20 w okresie ostatnich 12 miesięcy

Jest wiele metod prowadzenia inwestycji w złoto. Najprościej kupić złote sztabki lokacyjne lub monety bulionowe, np. w Mennicy Polskiej lub NBP, lub w sklepie internetowym. Lokowanie w złoto w formie fizycznej to tradycyjna inwestycja, gdyż możemy mieć je zawsze w zasięgu ręki i dowolnie nim dysponować.

Należy dodać, że cena złotych monet może być znacznie wyższa, niż wartość kruszcu, z jakiego zostały wybite, a to za sprawą wartości numizmatycznej. Złoto można nabyć również w postaci biżuterii. W tym przypadku na cenę wyrobu ma wpływ robocizna, kamienie ozdobne, marża sprzedawcy, sezon. Stąd inwestowanie w biżuterię nie jest tak opłacalne, szczególnie w krótszej perspektywie czasowej. Sprzedaż złotej ozdoby jest możliwa zazwyczaj po cenie złomu.

Profesjonaliści mogą inwestować na rynku złota kupując i sprzedając wirtualny kruszec na rynku spot lub poprzez instrumenty pochodne (kontrakty terminowe i opcje). Służą temu internetowe platformy transakcyjne. Należy dodać, że inwestycje w instrumenty pochodne są wysoce ryzykowne.

Od kilku lat na światowych rynkach działają fundusze oparte na złocie, które są notowane na giełdach tzw. ETFs (Exchange Traded Funds), których wartość rynkowa wynika z bieżącego kursu złota. Największy tego rodzaju fundusz, SPDR Gold Shares posiada w aktywach około 730 ton czystego złota o wartości około 20 mld dolarów, czyli około połowy wartości całego naszego rynku funduszy inwestycyjnych.

Istnieją również fundusze inwestujące w inne aktywa powiązane z rynkiem złota, np. akcje przedsiębiorstw funkcjonujących w sektorze wydobywczym metali szlachetnych. W Polsce działa fundusz Investor Gold FIZ, zarządzany przez Investors TFI. Strategia inwestycyjna funduszu opiera się o stałą ekspozycję na rynku złota z wykorzystaniem instrumentów pochodnych i w zależności od koniunktury podlega modyfikacji. W okresie dwóch lat działalności, do końca września 2008 r. Investor Gold FIZ wypracował zysk na poziomie 47,7%. W tym czasie cena złota po przeliczeniu naszą walutę wzrosła o 16%. Te dane pokazują efektywność inwestycji dokonywanych przez Investor Gold FIZ w porównaniu z rynkiem tego kruszcu.

Wysokie ceny złota świadczą o jego ponadczasowej wartości, która nie przeminęła w epoce wyrafinowanych produktów finansowych. Kiedy one zawodzą ludzie powracają do tradycyjnych wartości, a takie niesie w sobie złoto. Stąd tak wiele pań wierzy, że, oprócz sentymentalnego wspomnienia, znajdzie w tym kruszcu również inne wartości.

Jan Mazurek
Investors Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A.