Jak nie przepłacać za usługi finansowe?

Chyba nikt nie wyobraża sobie życia bez konta w banku. Mimo, że miesięczne opłaty związane z tą usługą wydają się niewielkie, to w skali roku mogą sięgać nawet kilkuset złotych! Firma wonga.com, oferująca komfortowe pożyczki przez internet, we współpracy z ekspertem Tomaszem Jaroszkiem, przygotowała kilka porad, które pozwolą nie tylko zaoszczędzić na usługach finansowych, ale nawet na nich zarobić!

Zacznij od diagnozy swoich finansów.


W celu obniżenia comiesięcznych opłat bankowych należy sprawdzić dokładnie wszystkie usługi, za które płacimy. Zobacz, jakie są opłaty w Twoim banku, pobierając ze strony internetowej banku taryfę opłat i prowizji. Banki często zmieniają opłaty, więc nie ufaj własnej pamięci, być może pamiętasz nieaktualne ceny.

Wypisz wszystkie usługi, z których korzystasz, i sprawdź, ile za nie płacisz oraz czy nie masz włączonych usług, które nie są Ci potrzebne. Jeśli płacisz za samo prowadzenie konta, to już masz dobry powód do rozważenia zmiany banku! Dzięki braku opłat za konto, możesz zaoszczędzić co najmniej kilkadziesiąt złotych rocznie!

Pamiętaj o zamknięciu nieużywanych produktów finansowych. To dobrze jeśli zakładasz darmowe konto, ale nie pozostawiaj aktywnego pustego rachunku, za który bank naliczy Ci należności! To samo dotyczy nieużywanych kart oraz innych usług, za które pobierane są nawet drobne opłaty.

Sprawdź dodatkowe ubezpieczenia, które posiadasz. Część z nich może być całkowicie niepotrzebna, a ponosisz za nie koszty. Diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie w warunkach ubezpieczenia. Najczęściej ubezpieczamy kartę płatniczą, chociaż kwota ubezpieczenia jest bardzo niska. Podobnym ubezpieczeniem jest ochrona na wypadek utraty pracy, oferowana często dodatkowo przy pożyczkach. Nie obejmuje ona np. umów o dzieło lub przewiduje konkretny sposób zakończenia stosunku pracy (np. wypowiedzenie przez pracodawcę) i część klientów po prostu jej nie potrzebuje.

Jak wybrać darmowe konto?


Na rynku bankowym panuje duża konkurencja, dlatego też można znaleźć darmowe konto lub takie, przy których jesteśmy w stanie bez problemu znieść opłatę, dzięki spełnieniu odpowiednich warunków.

Najpierw sprawdź dokładnie w swoim banku, czy możesz mieć darmowe konto lub jakie warunki należy spełnić, żeby nie płacić za rachunek i kartę. Prawdopodobnie będą to regularne wpływy na konto z tytułu wynagrodzenia i dokonywanie co miesiąc transakcji kartą na określoną kwotę. Jeśli pomimo tego musisz płacić za rachunek – poszukaj innego banku.

Skorzystaj z porównywarek internetowych, takich jak np. Comperia, Bankier, TotalMoney. Możesz również poszukać rankingów kont, które są regularnie publikowane w mediach ekonomicznych.

Korzystaj z bankowości internetowej i tylko tak wykonuj przelewy. Operacje realizowane w oddziale czy przez telefon są zawsze najdroższe. Jeśli płacisz za przelewy internetowe, to koniecznie zastanów się nad zmianą banku! Przykładowo, jeśli jeden przelew kosztuje 50 groszy, a wykonujesz ich np. 6 w miesiącu, to płacisz 3 zł miesięcznie, czyli 36 zł rocznie, za usługę, która w innych bankach może być całkowicie darmowa!

Niech bank płaci Tobie


Niektóre banki oferują usługę „moneyback”, polegającą na zwrocie części kwoty za zakupy, za które zapłaciliśmy kartą płatniczą. Wydając 500 zł na zakupy, przy 3% zwrotu, na rachunek wraca nam 15 zł. Taka kwota wystarczy na opłaty, jakie ponosimy za usługi finansowe. Jeśli mamy darmowe usługi, to są to dla nas dodatkowe pieniądze. W ten sposób to bank zaczyna płacić nam!

Niektóre banki pozwalają na dodatkowe oprocentowanie oszczędności, pod warunkiem, że korzystamy z ich programów oszczędnościowych. Możemy określić pewien procent lub też konkretną kwotę (np. 2 zł) od każdej transakcji, która zostanie automatycznie odłożona na specjalny rachunek oszczędnościowy, oprocentowany dodatkowo.

Część banków oferuje również programy partnerskie. Biorąc w nich udział, możemy polecić komuś usługę, z której korzystamy. Dostaniemy finansowy bonus za każdą osobę, która zdecyduje się np. na założenie konta z naszej rekomendacji. Może to być nawet kilkadziesiąt złotych!

Banki, szukając nowych klientów, proponują czasami promocje z gwarantowaną premią. Możemy dostać np. 50 zł za założenie rachunku – wystarczy spełnić warunki oferty. Zarobimy wtedy za samą zmianę banku!

Przyzwyczailiśmy się do tego, że posiadanie konta w banku musi kosztować. Przyjrzyjmy się uważnie opłatom i porównajmy je z konkurencją. Może się bowiem okazać, że rezygnując z niektórych usług lub zmieniając bank, nie tylko znacząco obniżymy miesięczne koszty, ale nawet zarobimy dodatkowe pieniądze!

Kapitalni.org