Banki spółdzielcze nie miały nigdy szczęścia do dobrej komunikacji. Jedynym wyjątkiem była tutaj Justyna Szafraniec z Banku Polskiej Spółdzielczości. Niestety kiedy odeszła, na stronie biura prasowego nie można znaleźć kontaktu do kogoś nowego. Raczej trudno sobie byłoby wyobrazić, żeby na taki ruch mógł sobie pozwolić jakiś bank komercyjny. Zwłaszcza z ambicjami na lidera swojego segmentu. Znaczy się będzie tak jak w innych zrzeszeniach. Czyli praktycznie nie będzie ich widać w mediach.Na całe szczęście widać światełko w tunelu. Tym światełkiem jest Jerzy Krajewski, który objął stanowisko rzecznika prasowego Sektora Banków Spółdzielczych. Krajewski jest redaktorem naczelnym kwartalnika „Europejski Bank Spółdzielczy” i serwisu www.ibs.edu.pl oraz dyrektor projektu marketingowego i edukacyjnego Instytut Bankowości Spółdzielczej.
Z całą pewnością kogoś takiego brakowało, a Krajewski zna się na sektorze spółdzielczym jak mało kto. Jednym słowem właściwa osoba na właściwym miejscu. Trzeba mieć tylko nadzieję, że uda mu się jakoś zapanować nad spółdzielczym chaosem komunikacyjnym. Łatwo raczej nie będzie… To co się wśród banków spółdzielczych dzieje, to typowy polski folklor. Każdy prezes to szlachcic na zagrodzie, każdy ma ambicje reprezentowania na zewnątrz sektora spółdzielczego i każdy wie, że zrobi to najlepiej. Praktycznie brak jakiejś większej odpowiedzialności za całość. I jak ten sektor ma być konkurencyjny lub jak ma konkurować ze SKOK-ami, BGŻtem czy PKO BP?