To już koniec płatności mobilnych w Biedronce za pomocą aplikacji iKasa

ponsulak, YAY Foto

Być może pamiętacie, jak na łamach PRNews.pl na bieżąco śledziłem statystyki płatności mobilnych w Biedronce. Popularność aplikacji iKasa topniała od momentu, gdy sieć sklepów zaczęła akceptować karty płatnicze. Banki jeden po drugim zaczęły rezygnować ze współpracy z Jeronimo Martins wycofując wsparcie dla aplikacji.

Najdłużej trzymał się Alior, ale i ten zrezygnował ze współpracy z Biedronką. – Alior Bank nie współpracuje z siecią sklepów Biedronka od końca 2017 r. – powiedział mi Julian Krzyżanowski, rzecznik prasowy banku. – W efekcie wprowadzenia przez sieć możliwości płacenia kartami, znaczenie systemu iKasa wyraźnie spadło, co skutkowało wycofaniem tej formy płatności – dodał.

leungchopan, YAY Foto

W Biedronkach pozostał zatem jeden system płatności mobilnych oparty o kody – PeoPay. Dziś Bank Pekao ogłosił rozpoczęcie współpracy z Polskim Standardem Płatności. Zapytałem biuro prasowe banku, co to oznacza dla dotychczasowych płatności mobilnych w Biedronce. – W internecie kody QR pozostaną. W przypadku terminali POS, gdy klient nie będzie płacił zbliżeniowo – zostaną tylko kody Blik – usłyszałem.

Biuro prasowe Banku Pekao i biuro prasowe Jeronimo Martins nie udzieliły mi dodatkowych informacji na temat przyszłości „starych” płatności mobilnych w Biedronce. Można jednak zakładać, że jest to już koniec płacenia kodami QR w tej sieci sklepów. Dziś – w momencie, gdy terminale akceptują płatności HCE – opłacanie zakupów w ten sposób nie ma już większego sensu. Być może z biegiem czasu pojawi się tam Bilk, ale i tak będzie to jedynie alternatywa dla zbliżeniówek.

Płatności mobilne oparte o kody QR były ciekawym eksperymentem Jeronimo Martins – właściciela sieci sklepów Biedronka. Warto przypomnieć, że pojawiły się w Biedronkach wcześniej niż terminale akceptujące płatności kartowe. Przez jakiś czas była to więc jedyna forma płatności bezgotówkowych w tej sieci sklepów. Gdy wprowadzono możliwość opłacania zakupów kartą, aplikacja iKasa zaczęła tracić na znaczeniu.