Kilka metod, by nie kupić apartamentu w worku

W 2011 roku wydano o 5,2% więcej pozwoleń na budowę mieszkań niż rok wcześniej (GUS). Różnorodność planowanych inwestycji to dla niektórych osób większy wybór lokali, a dla innych kolejna możliwość zarobienia.

Nad morze? A może do miasta?

W dalszym ciągu bowiem część inwestorów uważa rynek nieruchomości za stabilną i opłacalną formę lokowania kapitału. Wydanie w ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku pozwoleń na budowę aż 184 101 mieszkań, zdaje się potwierdzać, że niezależnie od zawirowań kryzysowych, w tym sektorze myśli się długofalowo. Wynajem to sprawdzony sposób zarobkowania, który wymaga jednak określonych nakładów finansowych oraz przemyślanej kalkulacji czasu zwrotu poniesionych wydatków.

Dlatego warto już na etapie planowania wiedzieć, jaki będzie charakter oraz grupa docelowa naszej oferty. Coraz popularniejszym sposobem długoterminowego inwestowania jest zakup apartamentu, a następnie wydzierżawienie go firmie specjalizującej się w zarządzaniu i wynajmie nieruchomości.

Aparthotele, bo tak często nazywa się ten rodzaj posiadania lokalu, stopniowo pojawiają się w miejscowościach turystycznych oraz w największych polskich miastach. Określony profil potencjalnych klientów oraz specyfika miejscowości pozwalają bowiem łatwo trafić do przyszłych gości (np. biznesmeni czy turyści). Ponadto, właściciel takiego mieszkania przekazuje odpowiedzialność za promocję, obsługę hotelową, a niejednokrotnie także koszty utrzymania, na dzierżawiącego je operatora.

Nie kupować kota w worku

W każdym przypadku należy zapoznać się w całości z ofertą, a zwłaszcza z punktami dotyczącymi finansów i praw korzystania z nieruchomości. – We wrocławskim Aparthotelu Invite postawiono na jednolitą formę zaproponowanych warunków sprzedaży i najmu – podkreśla Witold Sadowski, deweloper z firmy Deka Inwestycje. – Nabywca, udostępniając swój apartament, otrzymuje z góry określony przychód, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów utrzymania. Gwarantowaną kwotę może on otrzymywać już od momentu wpłacenia 95% wartości mieszkania. Znając dokładnie przyszłe zyski, możemy więc precyzyjnie obliczyć sobie stopień opłacalności realizowanej inwestycji. Jednak dla kupujących liczy się również sprecyzowanie przez dewelopera wszystkich elementów związanych ze standardem, wyposażeniem oraz docelowymi grupami najemców. Czynniki te decydują bowiem o tym, kto będzie mieszkał w naszym domu. Warto też dokładnie sprawdzić, czy i na jakich warunkach możemy rozwiązać umowę, przejmując lokal w samodzielne użytkowanie. Może się bowiem zdarzyć, że właściciel uzna za najwłaściwsze administrowanie apartamentem we własnym zakresie lub nawet postanowi sam się do niego wprowadzić. Przejrzystość dostępnych na rynku ofert to pierwszy krok do czerpania realnych korzyści z różnych form lokowania kapitału.

Źródło: pointb public relations