Kobiety stawiają na rozwój

Mimo promocji zawodu inżyniera wśród kobiet, nadal widoczne są różnice w postrzeganiu rynku pracy przez kobiety i mężczyzn. Przyszłe panie inżynier rzadziej pracują zgodnie z kierunkiem studiów podczas nauki i mają niższe oczekiwania, co do zarobków niż ich koledzy ze studiów.

Takie wnioski wynikają z ogólnopolskiego badania PROinżynier*, organizowanego przez firmę inżynierską PROCHEM SA we współpracy ze stowarzyszeniem studentów BEST.

Z badania PROinżynier wynika, że dla 70% studentek uczelni technicznych najważniejszym czynnikiem, decydującym o wyborze pracodawcy są możliwości rozwoju zawodowego i osobistego, dodatkowe szkolenia, dofinansowanie do kursów lub studiów podyplomowych. Kolejnymi, najczęściej wybieranymi odpowiedziami były wynagrodzenie oraz branża, w której działa firma, takie odpowiedzi wskazało odpowiednio 58% i 57% studentek uczelni technicznych. Wśród mężczyzn natomiast najczęściej wskazywaną odpowiedzią była wysokość wynagrodzenia, na drugim miejscu znalazła się branża firmy, a możliwości rozwoju na trzecim.

Cena inżyniera

Analiza oczekiwań dotyczących wysokości pensji bezpośrednio po studiach w podziale na płeć pokazuje, że nie tracą na aktualności stereotypy odnośnie wysokości zarobków kobiet i mężczyzn. W najczęściej wskazywanym przedziale 2-3 tys. zł netto liczba odpowiedzi mężczyzn i kobiet była niemal taka sama, jednak w przedziałach sąsiednich rozbieżności są nadal widoczne. Co trzecia studentka za satysfakcjonujące wynagrodzenie bezpośrednio po studiach uznałaby 1,5-2 tys. zł netto, podczas gdy taką samą odpowiedź zaznaczyło o połowę mniej mężczyzn. Tymczasem znacznie więcej mężczyzn (31,2%) niż kobiet (18,7%) oczekuje pensji w wysokości 3-5 tys. zł.

Studentka politechniki na rynku pracy

Z badania PROinżynier wynika, że choć niewiele mniej kobiet niż mężczyzn podejmuje pracę podczas studiów, to w tej grupie znacznie więcej studentów w porównaniu do swoich koleżanek pracuje zgodnie z kierunkiem nauki. Odpowiedź taką wskazała zaledwie co trzecia pracująca studentka, natomiast wśród mężczyzn odsetek odpowiedzi przekroczył połowę. Aż 64% pracujących studentek wykonuje prace niezwiązane z ich kierunkiem studiów. Studenci uczelni technicznych rzadko zakładają własną działalność gospodarczą – wśród wszystkich ankietowanych taką odpowiedź wskazało zaledwie 11 osób, co stanowiło około 0,5% respondentów.

Zarówno uczelnie, jak i firmy podejmowały w ostatnim czasie liczne akcje, które miały na celu promocję zawodu inżyniera wśród kobiet. Jednak w dalszym ciągu widoczne są różnice w ocenie swojej pozycji na rynku pracy między studentkami a studentami uczelni technicznych. Tym bardziej, że firmy zatrudniające inżynierów, choćby Prochem, stwarzają takie same możliwości pracy i rozwoju wszystkim pracownikom, a wynagrodzenie zależy od indywidualnych umiejętności oraz osiągnięć zawodowych. Dodatkowo cenne jest to, że przyszłe panie inżynier w pierwszej kolejności przy wyborze pracodawcy stawiają na własny rozwój zawodowy – a to dla pracodawców ważny sygnał – komentuje wyniki badania Marek Kiersznicki, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w PROCHEM SA.
Źródło: PROCHEM SA