Kolejny rekordowy rok w polskim sektorze bankowym

„W ubiegłym roku wzięliśmy w bankach o prawie jedną trzecią kredytów więcej niż w 2006 r. Aktywa funduszy inwestycyjnych wzrosły w zeszłym roku o blisko 40 proc. A to banki są głównym sprzedawcą tych funduszy i czerpią z tego spore zyski. Nie było więc ogromnej niespodzianki, gdy okazało się, że zyski wszystkich działających w Polsce banków przekroczyły 13,7 mld zł. Zeszły rok był lepszy dla banków, niż wynikało z prognoz przedstawianych na początku 2007 r. Nikt się wtedy nie spodziewał, że dynamika wzrostu akcji kredytowej będzie wynosić 30 proc.”, pisze dziennik.

„Pięć największych: Pekao SA, PKO BP, BPH, Bank Zachodni WBK i BRE, zyskało na czysto ponad 8,3 mld zł. Wszystkie wykazały dwucyfrową dynamikę zysków (przeciętnie 30 proc). Na czym banki zarabiały? Wynik z tytułu odsetek wzrósł przez 12 miesięcy o 3,6 mld zł, do 24,3 mld zł, z prowizji o 1,9 mld zł, do 11 mld zł. Operacje finansowe przyniosły bankom 1,4 mld zł, o 288 mln zł więcej niż przed rokiem. O ponad 650 mln zł wzrósł wynik z pozycji wymiany. Tylko na udziałach i akcjach, które banki mają w swoich portfelach, instytucje te zarobiły mniej (o 13 9 mln zł).”, informuje gazeta.

„Nasz sektor bankowy jest nadal jednym z najbardziej rentownych w Europie. Wskaźnik zwrotu z kapitałów własnych sięgnął 25,1 proc. był jednym z najwyższych wśród wszystkich branż w Polsce), a wskaźnik kosztów do dochodów zmalał na koniec 2006 r. o 58,6 proc, do 55,7 proc. Spada także udział należności zagrożonych w całym portfelu kredytowym. Na koniec zeszłego roku wynosił on 5,2 proc. Jednak wartościowo kwota niespłacanych regularnie kredytów rośnie. Wynika to z tego, że Polacy coraz bardziej się zadłużają. W grudniu 2007 r. byliśmy bankom winni 254,2 mld zł. Z tego prawie połowa – 117,7 mld zł – przypada na kredyty hipoteczne.”, czytamy.

W tym roku wyniki banków mogą być gorsze. Na razie inwestorzy ostrożnie podchodzą do zakupów jednostek funduszy inwestycyjnych. Przyhamowała także sprzedaż kredytów mieszkaniowych. Analitycy szacują, że zysk całej branży w tym roku może się zwiększyć maksymalnie o 20 proc.

Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.