Propozycję zaproszenia byłych prezesów NBP i byłych ministrów finansów złożył podczas wczorajszego posiedzenia Tomasz Szczypiński (PO). Przewodniczący komisji Artur Zawisza poparł pomysł, ale zaznaczył, że komisja nie będzie świadków zapraszać, ale wzywać w trybie kodeksu postępowania karnego
Dziennik pisze, że posłowie mają poważny problem z pomysłami na to, czym zająć się najpierw. Wczoraj padały różne propozycje. Marek Sawicki (PSL) chciałby sprawdzić dlaczego uchylono uchwałę rządu z 1996 roku, która zezwalała na sprzedaż podmiotom zagranicznym tylko 30 proc. sektora bankowego. A także dlaczego w ostatnich latach, wbrew uchwale Sejmu, sprywatyzowano PKO BP i BGŻ. Zawisza natomiast proponuje sprawdzić, czy zagraniczne banki inwestują w Polsce, czy całe zyski transferują za granicę.
„Rzeczpospolita” zauważa, że z obrad wyłania się podział między posłami: z jednej strony sceptycznie nastawiona do sensu komisji trójka posłów PO i SLD, z drugiej siedmiu posłów pozostałych klubów, przekonana o niewykrytych poważnych nieprawidłowościach.