Koszty kredytów w górę. Nie ostatni raz

„Wczorajsza podwyżka stóp procentowych jest już siódmą w ciągu 12 miesięcy. I prawdopodobnie nie ostatnią. Rynek oczekuje jeszcze co najmniej jednej w najbliższych miesiącach. Takiego ruchu nie wykluczył wczoraj prof. Andrzej Wojtyna, członek Rady Polityki Pieniężnej. Choć dodał, że obecnie trudno prognozować, jak dokładnie zachowa się Rada. Zdaniem ekonomistów BPH kolejna podwyżka o 0,25 pkt proc. może nastąpić już w kwietniu. Nie wykluczają tego również ekonomiści BZ WBK, chociaż ich zdaniem jest bardziej prawdopodobne, że RPP poczeka do czerwca […]”, pisze „Rz”.

Gazeta pisze, że na skutek podwyżek już od kilku miesięcy widać wyraźny wzrost kosztów kredytów, głównie hipotecznych, oraz rentowności depozytów. „Jeszcze pod koniec grudnia średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego wynosiło 6,1 proc. (dane na podstawie 20 banków zamieszczane są codziennie w tabelach finansowych ”Rz”). Pod koniec lutego było to 6,66 proc., a w ostatnich dniach już 6,8 proc. I można oczekiwać, że będzie dalej rosło.”, czytamy.

„Z miejsca wyraźnie ruszyło również oprocentowanie depozytów, które w zeszłym roku rosło dużo wolniej niż stopy procentowe NBP. W grudniu trzymiesięczna lokata w bankach dawała zysk na poziomie 3,28 proc. w skali roku. Pod koniec lutego było to już 3,45 proc., a w ostatnich dniach 3,65 proc. Chociaż po uwzględnieniu podatku Belki (19 proc. od zysku) i tak przyniesie ona posiadaczowi realną stratę, jeżeli będzie chciał wyjąć pieniądze po 12 miesiącach.”, pisze „Rzeczpospolita”.

Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w złotówkach składa się ze stopy bazowej WIBOR oraz marży banku. Marża jest indywidualnie ustalana przez bank, natomiast na wysokość WIBOR-u wpływa między innymi polityka NBP. Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej po raz trzeci w tym roku podwyższyła stopy procentowe. Obecnie stopa podstawowa NBP wynosi 5,75 proc. Dla osób spłacających kredyt w złotówkach decyzja RPP oznacza wzrost miesięcznej raty kredytu nawet o kilkaset złotych.

Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.