Kredytówka przepustką do tańszych zakupów

Banki coraz aktywniej zachęcają klientów do korzystania z kart kredytowych. Niektóre zwracają posiadaczom część wydatków. Z analizy Expandera wynika, że najwięcej, bo aż 10% zwrotu można dostać od BGŻ, ale tylko jeśli kupimy rower lub części rowerowe. Aż 5% zwraca Bank Millennium i w tym przypadku gama produktów jest znacznie szersza. Inne tworzą programy rabatowe przyznające nawet do 30% zniżki na zakupy u partnerów banku.

Karty kredytowe służą przede wszystkim do płacenia. Banki wyposażają je jednak w różnego rodzaju dodatkowe funkcje, które mają sprawić, że będzie ona postrzegana jako lepsza od konkurencji. Nie ma chyba lepszego magnesu na klientów niż dawanie pieniędzy w zamian za korzystanie z produktów. Do takiego wniosku doszły banki, które zwracają klientom część wydatków dokonanych za pomocą karty. Nie jest to jednak jedyna metoda. W wielu bankach funkcjonują programy rabatowe oraz karty partnerskie, dzięki którym klienci otrzymują zniżki w wybranych sklepach.

Z analizy Expandera wynika, że największy procentowy zwrot części wydatków przyznaje BGŻ posiadaczom „Karty rowerowej”. Dzięki niej można uzyskać aż 10% zwrotu, ale tylko za płatności związane z zakupem roweru lub części rowerowych. Zła wiadomość jest taka, że kwota zwrotu nie może przekroczyć 200 zł. Poza tym jest to promocja, która skończy się 31 sierpnia, o ile bank nie podejmie decyzji o jej przedłużeniu.

Niższe, bo 1% zwroty otrzymują również posiadacze innej karty tego banku – Karty kredytowej MasterCard. W tym przypadku nie jest to jednak czasowa promocja, lecz stała oferta. Poza tym maksymalna roczna  kwota zwrotów jest znacznie wyższa – wynosi 500 zł. W tym przypadku zwroty są wypłacane tylko od części wykonanych płatności, ale ich wachlarz jest znacznie szerszy niż przy „Karcie rowerowej”. Klient dokonuje bowiem wyboru  branży, która będzie objęta programem. Dla przykładu jeśli wybierze segment „Zdrowie i uroda”, to zwroty będzie otrzymywał od płatności dokonanych w aptekach, salonach piękności czy u fryzjera. Inne branże to: Codzienne zakupy, Twoje dziecko, Twoje auto, Podróże, Rozrywka, Sport, Prestiż. W rezultacie gama produktów, które można kupić jest bardzo szeroka, ale klient może wybrać tylko jedną branżę.

Banki zwracające część wydatków dokonanych kartą kredytową



Nazwa banku

Nazwa karty

Stawka zwrotów

Wydatki objęte zwrotami

Max kwota zwrotu

Alior

MasterCard Silver

0,5% lub 1%

Wszystkie płatności

Bez ograniczenia

Bank BPH

Karta Zakupowa

1,50%

Wszystkie płatności

25 zł miesięcznie

BGŻ

Karta rowerowa

10%

Rowery i części rowerowe

200 zł

MasterCard

1%

Z wybranej branży

500 zł rocznie

Millennium

Visa Impresja

5%

Wybrane punkty

760 zł rocznie

Polbank

Polbank-Era

1%

Wszystkie płatności

750 zł rocznie

Praktyczna karta kredytowa

0,50%

Wszystkie płatności

120 zł rocznie

Toyota Bank

Black Pearl lub Ice Rose

1%, 2% lub 3%

Wybrane punkty

760 zł rocznie

Dużo, bo aż 5% zwraca również Bank Millennium posiadaczom karty „Visa Impresja”. Procentowa stopa zwrotów jest więc niższa niż na „Karcie rowerowej” banku BGŻ, ale w praktyce w Millennium można zyskać więcej, gdyż w ciągu roku maksymalna suma zwrotów może wynieść nawet 760 zł. W tym przypadku zwroty także nie dotyczą wszystkich transakcji. Klient nie dokonuje jednak  wyboru branży, gdyż to bank  wybrał sieci sklepów i punktów usługowych, które są objęte tym programem. Są wśród nich m. in. sklepy z odzieżą (np. Zara), z żywnością (Carefour) czy biura podróży (np. TUI).

Podobne zasady stosuje Toyota Bank. On również przyznaje wysokie, bo nawet 3% zwroty za dokonane kartą płatności. Należy jednak zaznaczyć, że stawka zwrotów nie zawsze jest tak wysoka. Zależy ona bowiem od sumy sald na kontach klienta oraz tego czy klient skorzysta z oferowanego przez bank ubezpieczenia. W rezultacie stawka zwrotu może wynieść 1%, 2% lub 3%. Podobnie jak w Millennium maksymalna roczna kwota zwrotów wynosi 760 zł. Kolejne podobieństwo polega na tym, że zwroty nie są dokonywane od wszystkich płatności. Punktów, w których można zapłacić i skorzystać z oferty jest w Polsce ponad 25 tysięcy.

Funkcjonują na naszym rynku również karty, w przypadku których zwroty są naliczane od wszystkich płatności. Tak jest np. w Banku BPH, w którym posiadacze „Karty zakupowej” otrzymują 1,5%, niezależnie od tego gdzie płacili i co kupili. W tym przypadku maksymalna kwota zwrotu jest dość niska – 25 miesięcznie, czyli 300 zł rocznie. To o ponad połowę mniej niż w Millennium.

Na finansowe korzyści z płacenia kartą kredytową niezależnie od miejsca dokonania zakupów mogą również liczyć klienci Polbanku.  W przypadku karty kredytowej „Polbank-Era” zwracany jest 1% wydatków, jednak nie więcej niż 750 zł rocznie. Aby tą kartę otrzymać trzeba być klientem PTC, czyli posiadać telefon w sieci Era. Jeśli ktoś tego warunku nie spełnia może skorzystać z innej karty tego banku – „Praktycznej karty kredytowej”. W jej przypadku zwrot jest niższy, gdyż wynosi 0,5%. Niższe jest również ograniczenie maksymalnej sumy zwrotów – 120 zł rocznie.

Ostatnim bankiem, który zwraca klientom część środków wydanych kartą kredytową jest Alior Bank. Posiadacze karty „MasterCard Silver” od każdej operacji bezgotówkowej otrzymują 0,5% zwrotu lub 1%, ale pod warunkiem, że wykupią oferowany przez bank pakiet ubezpieczeń. Ciekawostką jest to, że Alior nie ogranicza maksymalnej kwoty zwrotów. Jeśli więc ktoś wykonuje kartą płatności na wysokie kwoty lub bardzo często płaci karta, to ta karta może okazać się korzystniejsza od wcześniej wymienionych.

Zwrot części wydatków, to nie jedyna metoda zachęcania klientów do płacenia kartą kredytową. Banki zawierają również umowy z różnego rodzaju partnerami (np. sieciami sklepów), dzięki którym płacąc kartą danego banku klient uzyskuje zniżki. Obecnie funkcjonują dwa sposoby uzyskania takich zniżek. Pierwszym jest posiadanie karty „co-brandowej”, czyli przyznającej zniżki tylko u jednego partnera, którego logo zwykle znajduje się na karcie. Takie tarty funkcjonują w ofercie większości banków. Przykładem może być karta PKO VITAY (PKO BP), Pekao/Shell (Pekao), Visa Multikino (BZ WBK) czy Visa Orange (mBank). Ponieważ jest ich bardzo wiele nie będziemy szczegółowo opisywać każdej z nich.

W bankach funkcjonują również inne rozwiązania pozwalające korzystać z rabatów i to wielu różnych partnerów. W części banków służą do tego specjalne karty. Tak jest np. w mBanku. Posiadacze wydawanej przez niego karty „Radość życia” mogą korzystać z rabatów do 30% w 1600 sklepach w Polsce. Z drugiej strony, w tym samym banku także posiadacze standardowej karty Visa Classic również mogą korzystać ze zniżek. Nie zawsze są to jednak te same sklepy, więc przed dokonaniem wyboru warto sprawdzić która karta daje nam zniżki w tych miejscach, które nas interesują.

Podobnie sytuacja wygląda w Lukas Banku, gdzie dla osób zainteresowanych korzystaniem  ze rabatów przeznaczona jest karta „Maxima PLUS”. W praktyce jednak ze zniżek mogą korzystać również posiadacze zwykłej karty Visa Silver. Ponadto, w przeciwieństwie do mBanku, obie karty dają dokładnie takie same przywileje. Są to rabaty w blisko 1500 miejscach w Polsce. Nie zawsze do osób korzystających ze zniżek jest oferowana specjalna karty. Dla przykładu w BZ WBK, Deutsche Bank, BNP Paribas Fortis, Invest Banku, Multibanku czy Raiffeisen Banku wszyscy posiadacze kart kredytowych mogą korzystać z rabatów.

Źródło: Expander