Kredyty hipoteczne w 2012 roku. Banki przykręcają śrubę?

Spowolnienie w rozpatrywaniu wniosków o kredyty hipoteczne jest i nadal będzie odczuwalne prawie we wszystkich bankach. Wyjątek stanowią ING Bank Śląski i Getin Noble Bank. Takiego zdania jest większość doradców finansowych, zapytana przez portal Hipotekaplus.pl o sytuację na rynku kredytowym.

W badaniu ankietowym przeprowadzonym na początku lutego br. przez Hipotekaplus.pl doświadczeni doradcy kredytowi odpowiadali na pytania o czas rozpatrywania przez banki wniosków o kredyty hipoteczne, rodzaj klientów składających te wnioski w styczniu 2012 r. oraz o to, jak w kolejnych kwartałach br. będzie kształtował się w naszym kraju poziom zainteresowania kredytami hipotecznymi.

Pod względem szybkości w rozpatrywaniu wniosków wyróżnione przez doradców zostały ING Bank Śląski i Getin Noble Bank. Dlaczego? Obydwa zawdzięczają to sprawnie funkcjonującym działom analitycznym. Długo natomiast możemy poczekać na decyzję w Kredyt Banku. Przyczyną tej sytuacji jest – przynajmniej częściowo – znaczna ilość wniosków złożonych w ostatnim kwartale 2011 r.

Wcale nie krócej czeka się w bankach, które posiadają jeszcze w ofercie EURO, przykładowo w mBanku czy Deutsche Banku.  Ten ostatni jednak nadal rozpatruje wnioski z grudnia. W lutym i w marcu może kontynuować te działania.

Jak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego przez Hipotekaplus.pl, banki nie ograniczają w jakiś szczególny sposób akcji kredytowej. Część z nich podniosła marże w kredytach hipotecznych, ale tendencja ta nie dotyczy całego sektora bankowego.

Jacy klienci zainteresowani byli kredytami hipotecznymi na początku 2012 roku?


Wśród doradców poddanych wspomnianemu badaniu ankietowemu przeważa opinia, że w styczniu b.r. wnioski składali głównie klienci, których do zaciągnięcia kredytu niejako przymusiły zmiana pracy, miejsca zamieszkania bądź sytuacji rodzinnej. Większe zainteresowanie ofertami kredytów hipotecznych można zaobserwować również ze strony inwestorów szukających mieszkań i domów pod wynajem, zwłaszcza, że w styczniu zaczęły rosnąć (przynajmniej ofertowe) ceny najmu.

Czy w najbliższym czasie można spodziewać się dynamicznego wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi?

Statystyki rynkowe pokazują, że z reguły w pierwszym kwartale 2008, 2009, 2010r. następował spadek liczby udzielanych kredytów w stosunku do końcówki roku poprzedniego. Ożywienie tradycyjnie przypada na drugi i trzeci kwartał, czyli sezon budowlany. Wówczas zwiększa się liczba kredytobiorców realizujących budownictwo indywidualne. W tym okresie intensywniejsze są również działania promocyjne banków, skierowane głównie do osób dotychczas niezdecydowanych.

Doradcy kredytowi biorący udział w badaniu przygotowanym przez Hipotekaplus.pl nie odczuwają obecnie szczególnego załamania akcji kredytowej. Są zgodni co do tego, że na przełomie marca i kwietnia br. ponownie wzrośnie zainteresowanie kredytami hipotecznymi. Jednak w żadnym z banków nie ma wyraźnych sygnałów, że pod tym względem szykuje się jakaś wyjątkowa ekspansja.

Źródło: Hipotekaplus.pl