Kredyty motorem Getin Banku

– Na plany ekspansji Getin Banku zarezerwowane jest „małe” kilkadziesiąt milionów złotych z planowanej na czerwiec emisji Getin Holding – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Michał Kowalczewski, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Getin Banku. Getin Holding kontroluje ponad 26% akcji Getin Banku, a ponad 71% należy do Leszka Czarneckiego, głównego akcjonariusza giełdowej spółki. Około 80% środków z 200-250 mln zł oczekiwanych z emisji z prawem poboru, podwyższy kapitał banku. Część trafi na spłatę zadłużenia GH, reszta na ewentualne przejęcia. Getin Bank oficjalnie deklaruje chęć przejmowania głównie firm wspomagających sprzedaż. Leszek Czarnecki, prezes Getin Banku, zdradził, że spółka rozmawia również ze Wschodnim Bankiem Cukrownictwa.

Jak podaje „Parkiet” Getin Bank ma ambitny plan sprzedaży kredytów o wartości 3,9 mld zł, czyli ponad 3-krotnie więcej niż przed rokiem, kiedy to pożyczył 1,2 mld zł. I to kredyty mają być siłą napędową rozwoju. Jak deklaruje prezes Czarnecki, Getin Bank na pewno nie będzie za wszelką cenę zdobywać depozytów. – W sytuacji gdy zabraknie pieniędzy na akcję kredytową rozważymy emisję bonów. Opcja ta będzie jednak wchodzić w grę nie wcześniej niż w przyszłym roku – podkreślił Czarnecki. Więcej niż jedną czwartą planu kredytowego – 1 mld zł – mają „wykonać” pożyczki hipoteczne. Kolejne filary kredytowe to finansowanie zakupu samochodów (922 mln zł w 2004 r.) oraz małych i średnich przedsiębiorstw. W dalszej kolejności znajdują się pożyczki gotówkowe dla klientów indywidualnych. Po I kwartale Getin Bank sprzedał kredyty za blisko 590 mln zł, z czego 190 mln zł stanowiły kredyty zabezpieczone hipoteką.

Na koniec tego roku planowany zwrot na kapitale ma wynieść 15,8%, a współczynnik wypłacalności 13,6%.