Kryzys może wymusić zmiany w podatku Belki

„Zniesienie podatku Belki było sztandarowym hasłem wyborczym Platformy Obywatelskiej. Jednak po wyborach minister finansów Jacek Rostowski stanowczo sprzeciwił się temu, zwłaszcza w części kapitałowej. Zastrzegł, że zlikwidowanie podatku od depozytów można rozważyć. W ciągu roku rządzenia koalicji PO – PSL nic jednak w tej sprawie nie zrobiono.”, czytamy w „Rz”.

„Autorski pomysł Waldemara Pawlaka Zbigniew Chlebowski, szef Klubu Parlamentarnego PO ocenia krótko. – Wicepremier nie powinien gadać, ale działać – mówi. Sam także ma koncepcję dotyczącą tego podatku – proponuje obligatoryjne przekazywanie wpływów z części kapitałowej do indywidualnych kont emerytalnych […]. Danina od depozytów miałaby zostać zlikwidowana.”, czytamy dalej.

Inwestorzy giełdowi, właściciele lokat bankowych oraz klienci funduszy inwestycyjnych muszą płacić 19 proc. podatku od zysków z oszczędności i inwestycji kapitałowych. Jest to tzw. podatek Belki, który został wprowadzony w 2001 r. Po ostatnich wyborach posłowie PO i PSL początkowo deklarowali zniesienie tego obciążenia już nawet w 2008 r.

Więcej szczegółów w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: el