Kto zostanie Prezesem EFG Banku (EFG Eurobanku)?

Ledwo wczoraj pisaliśmy o tym, że za taką wielką rekrutacją w Gazecie Wyborczej stoi prawdopodobnie grecki EFG Eurobank, a dzisiaj przystępujemy do spekulacji, kto może zostać jego prezesem.
Bo jak się okazuje poszukiwania kadry idą dwutorowo – z jednej strony poprzez prasę, z drugiej poprzez rozmowy bezpośrednie. Według Pulsu Biznesu, oferty zmiany pracy dostały osoby z zarządu Getin Banku i z PKO BP. My zaś dowiedzieliśmy się, że nowy bank próbuje wyciągać róznych specjalistów z innych instytucji. Obecnie prawie każdy bank musi czuć się zagrożony – bo z kim nie rozmawiamy, to nam mówi, że była próba „wyjęcia” pracowników. Na efekty tych prób trzeba będzie jeszcze trochę poczekać – ale jesteśmy ich niezmiernie ciekawi.

My natomiast chcielibyśmy w Hyde Parku, jako rubryce na wskroś plotkarskiej, pospekulować na temat przyszłego Prezesa EFG Banku (a tak się pewnie będzie nazywał bank – domena www.efgbank.pl została zarejestrowana 19 sierpnia). Oczywiście jak zwykle jest tak, że gdzieś, coś – usłyszeliśmy. Jakiś strzępek informacji. To właśnie na jego podstawie budujemy naszą listę. Być może pomylimy się w nazwiskach, ale dotarła do nas informacja, że Prezesem nowopowstającego Banku ma zostać Partner którejś z firm konsultingowych. No – i od razu krąg potencjalnych faworytów się zmniejsza.

Drogą wykluczeń – raczej nie stawiamy na McKinseya. Pod lupę bierzemy natomiast… tak, tak – BCG i Andrzeja Klesyka. Jeśli ta pierwsza informacja jest prawdziwa, to faworyt naszych spekulacji. Doświadczenie ma jeszcze z McKinseya, potem tworzenie Inteligo, teraz BCG. Do nowego banku – jak się patrzy. A wiemy skądinąd, że praca w BCG trochę go już nudzi i szuka jakiegoś nowego wyzwania. Mniej się w firmie udziela i chodzą słuchy, że od jakiegoś czasu sonduje rynek. Zostać znowu Prezesem Banku, takiego z dużą kasą na rozwój – bo tak stawiamy, że EFG Eurobank – skoro nie kupił polskiego imiennika, to da na cały projekt mniej więcej połowę – czyli ok. 100 mln złotych, to istne marzenie. Czy nasz strzał jest dobry? Czas pokaże.

Warto jednak pociągnąć ten temat i przedstawić innych kandydatów – jeśli nie na Prezesa, to chociaż na członków Zarządu, itp. Kogo mamy na myśli? Na ten przykład – Robert Maciejko – również z BCG. O nim także mówi się (czy raczej plotkuje), że jest „na wylocie”, chociaż z innych powodów, niż chęć poszukiwania nowych wyzwań. To nazwisko wstawiliśmy jednak, żeby gdyby co, to móc napisać: „a nie mówiliśmy”?

Kolejne typy dotyczą osób, które w jakiś tam sposób są powiązane z detalem i otarły się o konsulting. Chodzi na przykład o Macieja Łebkowskiego, który siedział na emigracji w Rosji w Alfa Banku. Piszemy siedział, bo nie jesteśmy pewni, czy jeszcze tam jest. Albo źle śledzimy zmiany (to możliwe), albo maila mu wyłączyli… Z całą pewnością on też by tutaj pasował.

A najlepszym już kandydatem, byłby niewątpliwie Wojciech Sobieraj (i znowu BCG – no po prostu jedna sitwa, he he ;). Teraz jest wiceprezesem od – tak, tak – detalu w BPHu. Niby umowy o zakazie pracy u konkurencji obowiązują, ale wiadomo – jeśli mu w nowoutworzonym banku nie zaproponują żadnego stanowiska, to byłoby dobre rozwiązanie. HVB pokazałoby na ostatek, że dba o ludzi, bo co jak co, ale Polaków (uwaga dla wrażliwych!) „wycyckali”. Dlatego mogliby Sobieraja do nowego banku wypuścić – przynajmniej koszty byłyby mniejsze – bo najpierw kilka miesięcy nic-nie-robienia, potem jakaś może odprawa (czy co tam ma w kontrakcie zapisane), później parę miesięcy połowa pensji z umowy o zakazie konkurencji. A tak? Jakie oszczędności!

I na ostatek – osoba, o której niedawno pisaliśmy – Konrad Korobowicz. Trochę o nim ostatnio ucichło. Wiemy tylko, że jakoś teraz tylko z firmą Capital Partners jest związany, ale dla takiego fachowca to raczej przystanek, a nie docelowe miejsce pracy. Doświadczenie ma – dlaczego zatem nie? Nawet jeśli nie na prezesa, to nie zdziwimy się, jeśli w jakiejś konfiguracji w nowym banku się ostatecznie znajdzie.

To by było tych spekulacji na tyle. Jak będzie? Zobaczymy. Patrząc po tempie Greków – pewnie bardzo szybko!