Do tej pory było to praktycznie niemożliwe, bo zdobycie warunków zabudowy dla choćby w części istniejącego budynku graniczyło z cudem, przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”. Co przyniosą zmiany w prawie?
„Właściciel samowoli położonej na terenie, który nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, będzie musiał przedstawić inspektorowi nadzoru budowlanego decyzję o warunkach zabudowy. Data jej wydania nie będzie już ważna. Wystarczy, że właściciel samowoli będzie posiadał taką decyzję w chwili złożenia wniosku o legalizację samowoli, nawet po zakończeniu budowy”, czytamy w dzienniku.
„Takie rozwiązanie zawiera senacki projekt nowelizacji prawa budowlanego, którego pierwsze czytanie odbyło się wczoraj w sejmowej Komisji Infrastruktury”, ionformuje „DGP”.
Decyzja o warunkach zabudowy (tzw. „wuzetka”) to dokument wydawany przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w celu ustalenia, czy dana inwestycja nie burzy lokalnego ładu przestrzennego. DWZ wydaje się dla obszarów, których nie obejmuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Więcej w dzisiejszej „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w artykule Katarzyny Wójcik-Adamskiej pt. „Samowolę budowlaną łatwiej będzie zalegalizować”.