Notowana na rynku New Connect, warszawska agencja public relations, Liberty Group S.A., okazała się najlepsza na rynku pod względem przychodu w przeliczeniu na jednego konsultanta. Spośród 37 agencji przedstawionych w najnowszym rankingu branżowego miesięcznika PRESS, jeden pracownik Liberty Group wygenerował w 2008 roku najwyższy przychód – bo aż 677 tys. zł.
Miesięcznik PRESS od czterech lat przygotowuje ranking agencji PR pod względem osiągniętych przychodów. Zestawienie powstaje na podstawie wypełnianych przez agencje ankiet, które następnie są weryfikowane i uzupełniane w oparciu o sprawozdania finansowe dostępne w KRS-ie. W tym roku, Liberty Group znalazło się na piątym miejscu pod względem dynamiki wzrostu przychodów, co oznacza że odczuwalny w branży kryzys nie wpłynął znacząco na kondycję finansową spółki w 2008 r. W porównaniu z 2007 rokiem, agencja zanotowała 56,15% wzrost.
Wieloletnia współpraca z takimi klientami, jak notowany na GPW Bakalland, czy dystrybutor Finlandia Vodka i Jack Daniel’s, Brown-Forman Polska oraz dynamiczny dział agencji relacji inwestorskich obsługujący m.in. Electus, EMLab i HAWE sprawiają, że Liberty Group z walczy w rankingach z największymi podmiotami na rynku. Pod względem przychodów w przeliczeniu na jednego konsultanta, jest bezkonkurencyjna.
– Jak pokazują dane z rankingu, formuła butiku konsultingowego, gdzie pracownicy bardzo blisko współpracują z klientami, sprawdza się w przypadku Liberty Group – mówi Daniel Gąsiorowski prezes Spółki. – Dzięki kreatywności i elastyczności oraz wsłuchaniu się w potrzeby klientów możemy konkurować z dużymi agencjami sieciowymi, wygrywając jakością oferowanych usług – dodaje Gąsiorowski.
W opublikowanej we wrześniu analizie rynku PR, Liberty Group podała, że polskie agencje przeżywają okres stagnacji. Cięcia wydatków na działania komunikacyjne sięgnęły wśród największych polskich firm ok. 30 proc., a wartość całego rynku PR może skurczyć się z 450 mln zł w 2008 roku do ok. 300 mln zł na koniec 2009 r. W swojej analizie Liberty Group podkreśla jednak, że wbrew pozorom, kryzys finansowy może stanowić szansę dla branży PR – szczególnie w zakresie komunikacji
Źródło: Liberty Group