„W piątek na mediolańskiej giełdzie znów wstrzymano na pewien czas notowania akcji UniCredit. Tym razem nie z powodu zbyt wysokich spadków kursu papierów tego włoskiego banku, ale ze względu na ponad 10-proc. wzrost. Cena akcji UniCredit zaczęła ostro piąć się w górę po ogłoszeniu informacji, że Libijczycy zwiększają swoje zaangażowanie w spółce. Libijski bank centralny Libyan Investment Authority oraz Libyan Foreign Bank kupiły 3,67-proc. pakiet akcji UniCredit wart 1,1 mld euro.”, czytamy w „Rz”.
„Libyan Foreign Bank posiada od 1997 r. 0,56 proc. akcji włoskiej grupy. Razem z tymi walorami Libijczycy mają 4,23 proc. papierów UniCredit i są obecnie drugim największym udziałowcem banku. Najwięcej, 5 proc., akcji ma Fondazione Cassa di Risparmio. Libijczycy zapowiedzieli, że wezmą udział w podwyższeniu kapitału UniCredit. Zamierzają zainwestować we włoski bank jeszcze 500 mln euro. Na to, żeby libijskie instytucje mogły przekroczyć 5-proc. udział w kapitale banku, musi wydać zgodę Bank Włoch.”, czytamy dalej.
Grupy UniCredit jest obecna w 23 krajach, zatrudnia 180 tys. osób i obsługuje 40 mln klientów w ponad 10 300 placówkach. W Polsce do UniCredit należy Bank Pekao SA.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: Eliza Więcław.