1075 szkód zgłosili powodzianie do Grupy Concordia. Do dzisiaj wypłacono nieco ponad 60% zgłoszonych szkód, czyli 646 na na łączną kwotę 3.411.339,00 zł. Grupa Concordia wprowadziła szybką ścieżkę likwidacji szkód i wypłaty do 2500 złotych w ciągu 7 dni. Skierowała także na tereny powodziowe dodatkowych pracowników, którzy starali się dotrzeć do poszkodowanych w jak najkrótszym czasie.
Najwięcej ubezpieczonych w Concordii, którzy zostali poszkodowani podczas tegorocznych dwóch fal powodzi było w województwach śląskim, podkarpackim i wielkopolskim. Najczęściej były to zalania i nasiąkanie wód gruntowych.
Najwyższa kwota do tej pory wypłacona poszkodowanemu w powodzi to ponad 300.000 złotych.
– Wypłaty realizowane są w sposób ciągły w ramach posiadanych możliwości mówi Dariusz Zalesiński, zastępca Biura Likwidacji Szkód. – Jak do tej pory jedynie parę zgłoszeń wzbudziło nasze wątpliwości, co do ich wiarygodności. Są to jednak jednostkowe sprawy i żadna z nich nie została zgłoszona przez nas do prokuratury.
Kilkudziesięciu ubezpieczonych ucierpiało podczas obu fal powodzi. Nawet, jeżeli ubezpieczony otrzymał już wypłatę za straty poniesione podczas pierwszej fali, po przejściu tej drugiej, groźniejszej, także miał szansę otrzymać odszkodowanie, przy czym jego wysokość jest ograniczona sumą ubezpieczenia.
Wśród szkód około 20 procent stanowią te, które zostały zgłoszone i rozpatrzone w uproszczonej procedurze.
Grupa Concordia nie poprzestała jedynie na wypłaceniu odszkodowań ubezpieczonym. Podjęła także szereg działań mających na celu pomóc także tym, którzy nie byli mądrzy przed szkodą, ucierpieli najbardziej, a właśnie teraz potrzebują wsparcia.
-Concordia dokłada wszelkich starań, podejmuje szczególne kroki, żeby pomóc wszystkim tym poszkodowanym, którzy ubezpieczyli się i są naszymi klientami – mówi Piotr Narloch, prezes Grupy Concordia. – Nawet po wypłaceniu odszkodowań, nie zapominamy o powodzianach. Nadal będziemy pomagać im ze szczególną wrażliwością społeczną.
Źródło: Grupa Concordia