Ludwisiak w Pocztowym

Piotr Ludwisiak od połowy sierpnia przechodzi z DnB Nord do Pocztowego. Do banku ściągnął go nowy wiceprezes banku – Szymon Midera. Ludwisiak będzie prawdopodobnie odpowiadał za kanały mobilne – w tym przede wszystkim za bankowość internetową. Internet w Banku Pocztowym, podobnie jak w PKO BP, to dzieło Inteligo Financial Servicies. Można śmiało stwierdzić, że już sam ten fakt może potwierdzać wysoką jakość tego kanału dystrybucji. Co prawda brak tam wielu usług znanych właśnie z Inteligo, ale większość klientów spokojnie będzie zadowolonych z tego co jest. Problem tylko w tym, że internet internetem, a Pocztowy to jednak zupełnie inny segment rynku niż Inteligo, a nawet PKO BP. Ten bank dopiero buduje sobie bazę klientów posiadających rachunek bankowy. Raczej też trudno przypuszczać, żeby jego docelowi klienci chętnie korzystali z konta internetowego. I to mimo całkiem dobrej oferty cenowej w porównaniu z konkurencją. Można zatem odnieść wrażenie, że internet w tej instytucji jest jak na razie sztuką dla sztuki.

Oczywiście w przyszłości może być silną stroną banku – jeśli na przykład dojdzie z placówkami tam, gdzie nie ma chociażby PKO BP. Pamiętajmy, że banki wirtualne dobrze sprawdzają się w przypadku klientów wielkomiejskich – jednak brak sieci bezpłatnych bankomatów czy wpłatomatów sprawia, że w mniejszych miejscowościach Pocztowy może być bankiem pierwszego wyboru. Skoro internet trafia pod strzechy, to i nowi klienci też będą chcieli prędzej czy później korzystać z bankowości elektronicznej. To jednak wciąż pieśń przyszłości.

Czy Pocztowy ma szansę z największymi bankami na ich własnym terenie? Trudno powiedzieć. Zależy to od wielu czynników. W końcu w placówkach pocztowych przewija się dziennie tysiące klientów. Tyle, że raczej nie są oni z tego powodu zbyt szczęśliwi. Rozwiązaniem w dużych miastach byłoby przejęcie części oddziałów od Poczty, przerobienie je na placówki bankowe z minimalną obsługą pocztową – czyli odwrotnie niż jest teraz. Mniejsze miejscowości można zdobyć natomiast tylko i wyłącznie przejmując pracowników od Poczty. Potencjał całego organizmu jest przeogromny. Jednak najwięcej zależy tutaj od Poczty Polskiej. No i od związkowców…

Obecne przejście Ludwisiaka do Pocztowego było tym łatwiejsze, że z Miderą mogli się znać jeszcze z czasów wdrażania MultiBanku i mBanku. Ludwisiak przeszedł kilka lat temu do PKO BP, gdzie był odpowiedzialny m.in. za wdrożenie systemu bankowości internetowej. Następnie odszedł do BISE, gdzie wdrożył bankowość internetową. W DnB Nord podzielił los innych managerów z przejmowanego banku. Dużo wskazuje, że przejmująca instytucja wyznaje zasadę spalonej ziemi i syndrom zdobywcy nie pozwolił wykorzystać wiedzy, którą mieli ludzie z BISE. W tym momencie należy spodziewać się tam zresztą dużych zmian, bo za nowym wiceprezesem odpowiedzialnym za detal, powinno przejść sporo ludzi z Fortis Banku. Dla Pocztowego ten specjalista to dobry nabytek – bo praca z IFS to dla niego nie pierwszyzna. Może to oczywiście rodzić pytanie, czy tzw. łódzki element będzie się częściej pojawiał w życiorysie osób, które Midera będzie chciał przyciągał do banku? Zobaczymy.