CRIF we współpracy ze Związkiem Firm Pożyczkowych uruchomił system Bezpieczny PESEL. Osoby, które nie mają w planach zaciągania chwilówki, mogą wpisać do bazy swój numer identyfikacyjny. W ten sposób prewencyjnie zablokują go przed złodziejami.
Wyłudzanie pożyczek na kradzione dane osobowe to prawdziwa plaga. Zwłaszcza obecnie, gdy coraz trudniej jest uchronić swoją cyfrową tożsamość w internecie. Użytkownicy sieci lekkomyślnie szafują swoimi danymi osobowymi, z czego skwapliwie korzystają złodzieje. Pisałem niedawno, że serwis Instagram pełen jest zdjęć mandatów czy dowodów osobistych.
Wystarczy takie informacje nanieść na tzw. kolekcjonerski dowód osobisty i spróbować wyłudzić kredyt. Inny przykład sprzed kilku dni: próbowałem usunąć swoje dane osobowe z bazy sklepu RTV Euro AGD. Zarządano ode mnie wysłania numeru PESEL i nazwiska na ogólny adres internetowy sklepu. Kto wie ile osób ma do niego dostęp?
Receptą na wyłudzanie kredytów na skradzione dane może być nowa baza „Bezpieczny PESEL”, którą utworzył CRIF we współpracy ze Związkiem Firm Pożyczkowych. Jej celem jest ochrona Polaków przed oszustwami związanymi z kradzieżą tożsamości poprzez prewencyjne zastrzeżenie danych osobowych.
Wpisanie swoich danych na portalu bezpiecznypesel.pl powoduje, że użytkownicy systemu CreditCheck, czyli firmy pożyczkowe, są poinformowani, iż dana osoba nie planuje zaciągania pożyczki. Ma to ułatwić zapobieganie oszustwom i wyłudzeniom. Jak czytamy w komunikacie prasowym ZFP, system „Bezpieczny PESEL” opiera się na koncepcji Listy Robinsona, a jej charakter zbliżony jest do baz typu credit freeze, z powodzeniem działających w innych krajach.
Firmy zapewniają, że dane osobowe nie będą wykorzystywane w innych celach niż prewencja przed udzieleniem kredytu. – Przetwarzane dane osobowe, na podstawie zgody, będą wykorzystywane wyłącznie w celu prewencyjnego zablokowania możliwości otrzymania pożyczki pozabankowej – zastrzega dr Bartłomiej Okoń, dyrektor ds. prawnych Związku Firm Pożyczkowych.