„Kawalerka na 24 metrach, dwa pokoje na 32, a trzy – na 40 paru. Takie mieszkania są nazywane kompaktowymi. – Na rynku warszawskim jest bardzo dużo takich lokali – przyznaje pośrednik Leszek Baranowski, dyrektor firmy Bracia Strzelczyk” donosi dziennik.
„– Najczęściej są nabywane pod wynajem. Kupują je także młodzi ludzie, jako lokale przejściowe, oraz starsi – bo są to najczęściej mieszkania w bardzo dobrej lokalizacji, łatwe i tanie w utrzymaniu – tłumaczy dyrektor z firmy Bracia Strzelczyk. Dodaje, że mimo małej powierzchni lokale są funkcjonalne i ustawne” czytamy w „Rz”.
Ceny mieszkań powodują, że marzenia o zakupie większej nieruchomości trzeba odłożyć na bok. Dlatego część osób początkowo inwestuje w małe mieszkania, które później łatwo będzie wynająć. W tym przypadku ważna jest jednak okolica, ponieważ obecnie rynek nieruchomości jest bogaty w oferty na wynajem, przez co najemcy są bardziej wymagający.
Więcej w „Rzeczpospolitej” w artykule Anety Gawrońskiej „Dwa pokoje na 27 mkw. sprzedawane błyskawicznie”.