Mamy świetny pomysł do sprzedania!

Biały wywiad rządzi. Przeszukując zasoby Internetu natknęliśmy się na genialny (zwłaszcza przez swoją prostotę) pomysł dotyczący zabezpieczenia bankowych witryn transakcyjnych przed phisingiem. Jest to tanie jak barszcz rozwiązanie dla banków, które minimalnym kosztem chciałyby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa swoich klientów. System w praktyce uniemożliwia zalogowanie się do systemu – nawet gdy przestępca wejdzie w posiadanie loginu i hasła klienta. Co więcej sprawdza się doskonale również w call-center i innych sytuacjach wymagających potwierdzenia tożsamości. Najważniejszą jego zaletą jest jednak prostota (dla banku i dla klienta) i śmieszne wręcz koszty wdrożenia – zwłaszcza porównując do systemów silnego uwierzytelniania – np. certyfikatów, tokenów czy haseł jednorazowych. Dosłownie aż dziw bierze, że np. Citibank z tego dotychczas nie skorzystał – albo inne banki bazujące na samych hasłach. Z drugiej strony to olśnienie nastąpiło dopiero jak sami na to natrafiliśmy. Za skromną opłatą możemy oczywiście przedstawić pomysł. Gwarantujemy jego skuteczność – niektóre zachodnie banki szczególnie narażone na ataki sieciowych przestępców właśnie myślą nad jego wdrożeniem.