Masz dzieci? Możesz nie dostać kredytu!

Bank przed udzieleniem klientowi kredytu, który najczęściej będzie spłacany przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat musi upewnić  się, że będzie on w stanie go spłacić. Jednym z podstawowych wyznaczników zdolności kredytowej jest liczba osób w gospodarstwie domowym.

Poniżej przedstawiono zestawienie zdolności kredytowej gospodarstw domowych o identycznym dochodzie netto, wynoszącym 4 858 zł (wyznaczonym na podstawie dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przemysłu w styczniu 2011r.). Okres umowy kredytowej ustalony został na 30 lat, a wkład własny na 20%. 

Maksymalna zdolność kredytowa w PLN, EUR i CHF (zł)

  PLN EUR CHF
Rodzina Bezdzietna 473 000 478 500 391 500
Rodzina 2+1 436 500 418 000 353 500
Rodzina 2+2 408 500 358 000 293 500
Rodzina 2+3 403 000 297 500 233 000
Różnica – 70 000 – 181 000 – 158 500

Źródło: Emmerson Finanse, *Tabela przedstawia ofertę kredytową w banku, który przyznawał najwyższą zdolność kredytową w pierwszej połowie marca 2011 r. dla przyjętych założeń 

Jak widać większa liczba dzieci bezpośrednio przekłada się  na spadek zdolności kredytowej. Najmniej odczuwalna zmiana związana z liczebnością rodziny miała miejsce w przypadku kredytów złotowych. W tym wypadku pięcioosobowa rodzina może zadłużyć się na kwotę o jedną siódmą niższą niż bezdzietne małżeństwo. Dla kredytów w euro oraz franku szwajcarskim zdolność ta obniżyła się o około 40%. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że bank obliczając kwotę, na jaką może przyznać kredyt odejmuje od dochodu koszty stałe, które są związane z codziennym funkcjonowaniem gospodarstwa domowego. Sposób ich szacowania może różnić się w zależności od instytucji. Liczba osób w gospodarstwie domowym pozwala więc oszacować, jakie mogą być przeciętne nadwyżki finansowe, które mogłyby zostać wykorzystane na spłatę rat kredytu hipotecznego.

Ubiegając się o kredyt hipoteczny trzeba jednak pamiętać, że oprócz liczby osób w gospodarstwie domowym bank zwraca uwagę również  na inne czynniki.  Ważną informacją dla instytucji finansowych jest liczba osób pracujących w danym gospodarstwie domowym. W wypadku, gdy tylko jedno z małżonków ma pracę, nawet pomimo wystarczającego dochodu bank będzie ostrożniejszy niż w sytuacji, gdy dochody pochodzą z dwóch źródeł. Wynika to z prostej kalkulacji: w wypadku utraty jedynego źródła dochodu rodzina może mieć problemy z regularną spłatą zobowiązań. Istotny jest także rodzaj pracy wykonywanej przez kredytobiorców oraz samo miejsce zatrudnienia. Pracownicy sfery budżetowej nie mogą co prawda pochwalić się wysokimi dochodami, jednak w ich wypadku prawdopodobieństwo nagłej utraty pracy jest stosunkowo niewysokie. W opinii banku taka osoba może okazać się bardziej wiarygodna niż klient z wyższymi, ale za to nieregularnymi dochodami. Z punktu widzenia maksymalnej kwoty kredytu istotna jest również forma zatrudnienia. Instytucje finansowe najbardziej przychylnie odnoszą się do umowy o pracę na czas nieokreślony, dlatego osobom tak zatrudnionym będzie najłatwiej zaciągnąć zobowiązanie hipoteczne.

Przed udzieleniem kredytu banki starają się również przeanalizować  wydatki klientów. W tym celu częstym wymogiem jest przedstawienie wyciągu z rachunku bankowego za określony okres. Na tej podstawie instytucja finansowa ocenia relację miesięcznych wydatków do wpływów oraz szacuje prawdopodobieństwo wystąpienia zatorów płatniczych przy spłacie rat kredytowych. Poziom zakładanych przyszłych kosztów utrzymania kupowanego mieszkania również odbija się na zdolności kredytowej. W ten sam sposób działa już samo posiadanie karty kredytowej, nie wspominając o zaleganiu z jej spłatą. Bank sprawdza ponadto również czy zaciągający kredyt występuje w roli poręczyciela wobec zobowiązań kredytowych innych osób. Z kolei pozytywnie na zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy może odbić się historia współpracy z bankiem. Posiadanie od wielu lat rachunku ROR, regularne spłaty wcześniej zaciąganych kredytów będą niewątpliwie ułatwiać decyzję kredytową instytucji finansowej. 

Źródło: Emmerson S.A.