„Nowe warunki spłat otrzymują kredytobiorcy, którzy mają problem z oddaniem długów. Propozycja zmiany może wyjść od klienta lub od banku. To pierwsze rozwiązanie jest korzystniejsze, bo banki doceniają to, że są uprzedzane o problemach dłużnika. Bankowcy twierdzą, że taką taktykę stosuje coraz więcej Polaków.” donosi dziennik.
„Banki proponują głównie obniżenie miesięcznej raty, choć nie na stałe – najczęściej na 3–6 miesięcy. Warunkiem skorzystania z takiego rozwiązania jest spłata zaległych rat. Bank może też pozwolić oddać tylko odsetki, ale też czasowo, np. na 12 miesięcy.” informuje „GDP”.
Klient, który wie, że nie będzie w stanie spłacić zadłużenia w terminie, powinien skontaktować się z bankiem, w którym posiada kredyt. Dzięki temu instytucja może znaleźć rozwiązanie, które pozwoli np. uniknąć dodatkowej kary za listowne czy telefoniczne upomnienia o nieuiszczony dług.
Więcej w artykule Mirosława Kuka „Polacy sami zwracają się o pomoc w spłacie pożyczek. Banki tną raty dłużnikom” w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.