Od stycznia przyszłego roku spółki giełdowe będą musiały obowiązkowo składać raporty o swoim zaangażowaniu w biznes odpowiedzialny społecznie. Dla wielu firm będzie to poważne wyzwanie, ponieważ w Polsce aktywność w obszarze CSR nie jest ani popularna, ani doceniana.
Dlatego od tegorocznej edycji Złotego Bankiera postanowiliśmy nagradzać banki odpowiedzialne społecznie, ponieważ uważamy, że jako instytucje zaufania publicznego powinny znajdować się w forpoczcie firm stosujących najlepsze praktyki w zakresie relacji z klientem, partnerem biznesowym, pracownikiem. Na razie różnie z tym bywa. Pod względem zaangażowania na polu biznesu odpowiedzialnego, wrażliwego na potrzeby interesariuszy, środowiska naturalnego, lokalnych społeczności sektor bankowy wydaje się korzystnie wyróżniać na tle reszty giełdy, bo cztery instytucje już od pewnego czasu publikują zintegrowane raporty CSR, a większość banków prowadzi rozmaite akcje pro publico bono. Często są to jednak pojedyncze przedsięwzięcia, wąsko sprofilowane, nastawione na wsparcie określonego celu i mogą być postrzegane tylko jako element strategii kreowania przestrzeni przyjaznej dla pracownika, klienta, środowiska. O tym, że sektor ma jeszcze sporo do zrobienia w zakresie CSR, świadczy liczba banków, które przystąpiły do plebiscytu: 13 na 18 badanych.
Tymczasem, jak pokazują dane o głosowaniach internautów, na bank wrażliwy społecznie zagłosowało więcej osób niż na reklamę bankową, co pokazuje, że również klienci zainteresowani są aktywnością banków w zakresie CSR.
W pierwszej edycji plebiscytu Bank wrażliwy społecznie wygrał mBank, który Złotego Bankiera otrzymał za program mPotęga, wspierający młodych matematyków. Nieznacznie mniej głosów zebrała usługa on-line Migam z ING Bankiem Śląskim, dająca klientom wsparcie tłumacza języka migowego w wybranych oddziałach. Trzecie miejsce zajął BZ WBK z programem „Tu mieszkam, tu zmieniam”, w ramach którego bank wsparł finansowaniem 300 projektów zgłoszonych przez lokalne społeczności.
Eugeniusz Twaróg